Świat

W dwa ognie

W UNIFIL służy dziś prawie 10 tys. żołnierzy z 50 krajów. W UNIFIL służy dziś prawie 10 tys. żołnierzy z 50 krajów. Carl Court / Getty Images
UNIFIL, czyli siły ONZ stacjonujące w południowym Libanie, znalazły się w samym środku walk między Izraelem a Hezbollahem.

Rzecznik ONZ apeluje o uszanowanie pokojowego i humanitarnego statusu ich misji, mimo to coraz częściej dochodzi do incydentów z udziałem błękitnych hełmów. Już 1 października Izrael zażądał od Irlandii wycofania kontyngentu. Nie przypadkiem, bo to państwo nie tylko obsadza – wraz z Polakami – bazy najbliżej granicy z Izraelem, ale też jest jednym z najostrzejszych krytyków izraelskich działań w regionie i zwolennikiem niepodległości Palestyny.

W ubiegły czwartek jeden z izraelskich czołgów otworzył ogień do wieży obserwacyjnej UNIFIL w bazie w An-Nakurze – dwóch indonezyjskich żołnierzy spadło z wysokości, odnosząc poważne rany. Do najpoważniejszego incydentu doszło w niedzielę rano, kiedy dwa izraelskie czołgi wdarły się na teren bazy UNIFIL w Ramiji. Izrael tłumaczył potem, że było to niezbędne przy ewakuacji rannych.

W UNIFIL służy dziś prawie 10 tys. żołnierzy z 50 krajów (plus ok. 800 cywilów). Największe kontyngenty wystawiają Włosi, Francuzi i Niemcy. Polski kontyngent, obecny tam od 1992 r. z przerwą na lata 2009–19, liczy ok. 250 żołnierzy. Wysłannicy patrolują obszar między oficjalną granicą izraelsko-libańską a rzeką Litani na południu Libanu, czyli południkowy pas ziemi o długości 120 i szerokości od kilku do kilkunastu kilometrów. Siły ONZ trafiły tam w 1978 r., gdy Izrael pierwszy raz wkroczył do Libanu, by powstrzymać ataki rakietowe Organizacji Wyzwolenia Palestyny na swoje terytorium. Błękitne hełmy miały zabezpieczyć teren po wycofaniu sił izraelskich. Ich obecność nie zapobiegła jednak ani dalszemu wykorzystywaniu południowego Libanu przez OWP (a późnej Hezbollah) do ostrzału Izraela, ani przed kolejnymi izraelskimi inwazjami w 1982 i 2006 r.

Rząd Izraela domaga się pełnego wycofania sił UNIFIL z regionu.

Polityka 43.2024 (3486) z dnia 15.10.2024; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama