Świat

Franciszek hojnie przydziela czerwone kapelusze. 141 kardynałów będzie mogło wybrać następcę

Papież Franciszek z wizytą w Luksemburgu, 26 września 2024 r. Papież Franciszek z wizytą w Luksemburgu, 26 września 2024 r. Frédéric Sierakowski / SIP / mat. pr.
8 grudnia papież Franciszek powoła 21 nowych kardynałów. W tym gronie Polaków brak. Papież stawia na „peryferie”.

Papież Franciszek przekroczył limit kardynałów z prawem do wyboru papieża wyznaczony przez Pawła VI. Wynosi on 120 purpuratów poniżej 80. roku życia. W ubiegłą niedzielę Franciszek ogłosił, że 8 grudnia odbędzie się w Watykanie konsystorz w celu powołania 21 nowych „książąt Kościoła”. Tym samym kolegium kardynalskie będzie teraz liczyło 256 mężczyzn w różnym wieku, głównie dojrzałym, a 141 spośród nich może uczestniczyć, o ile zdrowie pozwoli, w wyborze następcy biskupa Rzymu.

Pozostali kardynałowie (115) przekroczyli limit wieku uprawniający do udziału w tej elekcji. Mogą się cieszyć wysoką kościelną godnością, ale bez tego prawa. Papieżem może zostać każdy z kardynałów elektorów, o ile się na to zgodzi i wygra tajne głosowanie.

Na liście nowych kardynałów nie ma Polaka. Rok temu Franciszek kreował abp. Grzegorza Rysia. Drugim polskim purpuratem z nadania obecnego papieża jest Konrad Krajewski (2018). W sumie Polaków w kolegium kardynalskim jest obecnie pięciu – Dziwisz, Ryłko, Nycz, Krajewski, Ryś – a czterech ma prawo wyboru nowego papieża. Z tym że kard. Ryłko utraci je w lipcu przyszłego roku, kiedy to ukończy 80. rok życia.

Franciszek stawia na „peryferie”

Skład nowo mianowanych kardynałów potwierdza „globalistyczną” politykę personalną Franciszka. Choć tym razem na liście znalazło się ośmiu Europejczyków, to część z nich pełni kościelne funkcje poza Europą. Pięciu to przedstawiciele Ameryki Południowej (w tym prymas Argentyny, skąd pochodzi Franciszek), czterech – Azji (którą niedawno papież odwiedził), dwóch – Afryki, jeden Ameryki Północnej (Kanadyjczyk), a czterech – aparatu watykańskiego.

Czytaj też: Opus Dei niewoliło i zmuszało kobiety do pracy. W Argentynie odpowie za to przed sądem

Szerzej znanym nowym purpuratem jest angielski teolog i biblista, dominikanin Timothy Radcliffe, autor wielu książek o chrześcijaństwie w świecie współczesnym, tłumaczonych także na język polski. Konserwatywnych w wymowie, lecz interesujących nawet dla czytelników spoza Kościoła.

Natomiast kardynalat dla zwierzchnika Kościoła greckokatolickiego w Australii, urodzonego w Ukrainie Mykoły Byczoka (44 lata – najmłodszy w kolegium), może być kontrowersyjny dla społeczności ukraińskiej w świecie i w samej Ukrainie. Mogła się ona spodziewać, że jeśli już, to kardynałem Franciszek kreuje hierarchę działającego w Ukrainie. Byłoby to dla tamtejszych grekokatolików dowartościowaniem i znakiem solidarności.

I tak kolejny raz Franciszek hojnie przydziela czerwone kapelusze hierarchom z Kościołów z dala od matecznika katolicyzmu. W świecie zachodnim przeżywa on trudne, kryzysowe chwile, poza nim święci sukcesy. Franciszek stawia na „peryferie”.

Czytaj też: Religijność ogromnie się zmienia. Obumiera instytucja, przybywa wierzących i ateistów

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną