Świat

Możliwości Izrael ma przytłaczające. Co dalej? 5 tematów, o których warto dziś wiedzieć

Ćwiczenia Sił Obronnych Izraela Ćwiczenia Sił Obronnych Izraela Israel Defense Forces / Polityka
Izrael wydał Hezbollahowi szokująco skuteczną wojnę – co dalej? Po ataku rakietowym Iranu na Izrael. Oba kraje zapowiadają walkę. Jak się zbroić z sensem. Koniec ery Jensa Stoltenberga w NATO. Musik z procentami. Zareagował sam premier.

1. Izrael wydał Hezbollahowi szokująco skuteczną wojnę

Izrael posiada absolutną przewagę w powietrzu, podobnie nie pozwoli sobie na powstrzymanie „inwazji” na lądzie. Za dobre jest wyszkolenie izraelskiej armii, za wysoka determinacja, za słaby przeciwnik – nawet jeśli w pojedynczych starciach zanotuje jakieś sukcesy. Izrael jest gotów poświęcić iluś swoich żołnierzy w Libanie, tak jak poświęcił już kilkudziesięciu w Gazie.

Eskalujący asymetryczny atak na Hezbollah wymaga eskalacji tradycyjnych środków walki, w których wciąż izraelski żołnierz na libańskej ziemi będzie argumentem kluczowym i przesądzającym o powodzeniu nowej misji. I być może będzie musiał zajść dużo dalej, niż to teraz deklarują jego dowódcy. Jak potoczy się dalej bliskowschodni konflikt – analizuje Marek Świerczyński.

2. Po ataku rakietowym Iranu na Izrael. Oba kraje zapowiadają walkę

Ok. godz. 20 we wtorek polskiego czasu władze Izraela poinformowały obywateli, że mogą opuścić schrony. Wydaje się, że atak Iranu na Izrael został zakończony. Wiele z blisko 200 rakiet przechwycono, ale niektóre spadły i wywołały eksplozje. „Nie mamy informacji o żadnych ofiarach. To dzięki waszej odpowiedzialnej postawie” – powiedział rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) Daniel Hagari. „Ten atak będzie miał konsekwencje. Mamy plany i będziemy działać w miejscu i czasie, które sami ustalimy” – dodał. Także Irańczycy zapowiadają „kolejną falę” ataków w razie wojskowych działań Izraela. Wydarzenia z bliska opisuje reporterka POLITYKI Agnieszka Zagner.

To jeszcze niepełny bilans wtorkowych wypadków na Bliskim Wschodzie. Tego samego wieczoru sześć osób zginęło, a dziewięć zostało rannych podczas strzelaniny i napaści z użyciem noża w Tel Awiwie. Dwaj napastnicy zostali zabici na miejscu. Prawdopodobnie ich celem było sianie terroru.

3. Jak się zbroić z sensem

Wojna nadchodzi? Tak najłatwiej byłoby wyjaśnić kolejny skok wydatków na wojsko w kraju i tak już będącym rekordzistą w NATO. Rząd Donalda Tuska założył, że niemal jedna piąta rocznych wydatków państwa w 2025 r. trafi na cele obronne. Przyrost będzie znaczący, bo z 4,2 do 4,7 proc. PKB, co da niemal 187 mld zł. W praktyce suma będzie pewnie niższa. W budżecie „właściwym” na obronę narodową zapisano 3,13 proc. PKB (124,3 mld zł), a resztę ma przynieść utrzymany po poprzednikach pozabudżetowy Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych. Na niego z kolei składa się dotacja w wysokości 14 mld oraz limit ponad 60 mld nowego zadłużenia (kredytów, pożyczek i obligacji). O ile budżet „właściwy” MON wydaje na wynagrodzenia, emerytury, bieżące utrzymanie wojska i inwestycje, o tyle Fundusz w całości idzie na zakupy.

Ponad 111 mld zł może Polska wydać na zakupy broni z rekordowego przyszłorocznego budżetu. Ale bezpieczeństwa nie da się kupić, a sprzęt sam nie walczy. Jak się zbroić z sensem? – analizuje Marek Świerczyński.

4. Koniec ery Jensa Stoltenberga w NATO

Od początku października twarzą NATO staje się nowy sekretarz generalny – Holender Mark Rutte. Ale nie miałby tak dobrego startu w przyszłość bez fundamentu, jaki mu stworzył Norweg Jens Stoltenberg.

Stoltenberg został wybrany na sekretarza generalnego NATO w złym dla siebie i złym dla Sojuszu czasie, a jednak udźwignął ciężar tego stanowiska, a siebie samego wykreował na lidera obronności w Europie. To była zadziwiająca ewolucja, bo na początku nikt nie dawał mu wielkich szans.

Za to Rutte ma wsparcie transatlantyckiego dyrektoriatu, jest stanowczy, ale spokojny wobec Rosji, w dodatku lubi się z Trumpem. Te zalety przeważyły na korzyść kandydata Zachodu ponad kimś ze wschodniej flanki.

5. Musik z procentami. Zareagował sam premier

Alkohol w saszetkach podniósł ciśnienie wielu politykom. To zbrodnia na polskich dzieciach – grzmi marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wtórują mu politycy pozostałych partii. Na posiedzeniu rządu premier Donald Tusk zapowiedział „konsekwencje personalne wobec osób, które nie wykazały się odpowiednią czujnością”. Tylko czy politycy są gotowi na wprowadzenie konkretnych ograniczeń w promowaniu i sprzedawaniu trunków? Niewiele na to wskazuje. Na trzy miliony małpek dziennie nikt ręki nie podniesie. Szczególnie przed wyborami. Sprawę komentuje Cezary Kowanda.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Sport

Iga tańczy sama, pada ofiarą dzisiejszych czasów. Co się dzieje z Polką numer jeden?

Iga Świątek wciąż jest na szczycie kobiecego tenisa i polskiego sportu. Ostatnio sprawia jednak wrażenie coraz bardziej wyizolowanej, funkcjonującej według trybu ustawionego przez jej agencję menedżerską i psycholożkę.

Marcin Piątek
28.09.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną