Świat

Szamani Putina

Szamani są z Kremlem za pan brat. Choć jeden z nich kiedyś mocno nastraszył Putina

Szamani zabiegają o zdrowie prezydenta. Albo o to, by rosyjskich wojaków nie imały się ukraińskie kule. Szamani zabiegają o zdrowie prezydenta. Albo o to, by rosyjskich wojaków nie imały się ukraińskie kule. Alamy Stock Photo / BEW
Kapłani tradycyjnych wierzeń są w Rosji z władzą za pan brat. Skoro znalazł się jeden, który życzy zguby Putinowi, to przecież w większości muszą być ci, którzy modlą się o jego zdrowie i powodzenie.
Aleksandr Gabyszew, szaman z Jakucji. Szedł na Kreml „wypędzić demona”, trafił do szpitala psychiatrycznego.Maxim Babenko/The New York Times Agency/East News Aleksandr Gabyszew, szaman z Jakucji. Szedł na Kreml „wypędzić demona”, trafił do szpitala psychiatrycznego.

Szamanizm to zbiór tradycyjnych wierzeń i rytuałów – w Federacji Rosyjskiej rozpowszechniony głównie w Buriacji, Jakucji, Tuwie. A tak się składa, że te biedne republiki nabrały dużego znaczenia po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Wcześniej dostarczały surowców, teraz są głównymi źródłami rekrutów gotowych ginąć w „specjalnej operacji wojskowej”. To na nich, nie na mieszkańcach Moskwy czy Petersburga, opiera się front.

Ten „strategiczny” związek zauważa dr Pavlina Brzáková, czeska badaczka ludów Syberii i szamanizmu. Jej zdaniem głównym celem Władimira Putina jest konsolidacja imperium: – A to wymaga kontaktu z ludźmi, którzy mają wpływy w społeczeństwie. Dlatego Putin zwraca uwagę na szamanów. Za ich pośrednictwem otrzymuje wsparcie ludów syberyjskich. Szamani wpływają na opinię publiczną i wspierają żołnierzy swoimi rytuałami. Poznałam szamana, który przebywał w jednym z krajów europejskich. Swoich krewnych walczących w Ukrainie wspierał przez telefon. W słuchawce słychać było strzelaninę. A on doradzał, dokąd mają iść, a dokąd nie powinni się udawać. Wspierał ich na każdym kroku – dodaje Brzáková.

Szamani – oficjalni, lojalni wobec władz – są więc dla Kremla istotni. To dlatego m.in. władze przychylnie odniosły się do rytuałów, które odprawili w październiku 2022 r., by poprzeć walczących żołnierzy. „O godzinie 9 czasu moskiewskiego w całej Rosji rozpalono ogniska, złożono ofiary duchom i złożono prośbę o wsparcie naszych żołnierzy, aby osiągnęli zwycięstwo i aby zapanował pokój” – chwalił się Kara-ool Dopczun-ool, który tytułuje się Naczelnym Szamanem Federacji Rosyjskiej.

Od tamtej pory modły odbywają się regularnie. Szamani zabiegają o zdrowie prezydenta.

Polityka 40.2024 (3483) z dnia 24.09.2024; Świat; s. 53
Oryginalny tytuł tekstu: "Szamani Putina"
Reklama