Świat

Sudan: wielki głód

Co piąte gospodarstwo domowe w Sudanie zmaga się z ekstremalnym niedoborem żywności. Co piąte gospodarstwo domowe w Sudanie zmaga się z ekstremalnym niedoborem żywności. Adrien Vautier/Le Pictorium / East News

Światowy Program Żywnościowy (agencja ONZ odpowiedzialna za dostarczanie jedzenia potrzebującym) alarmuje, że Sudan stoi w obliczu największego na świecie kryzysu głodu. Czyli sytuacji, gdy co piąte gospodarstwo domowe zmaga się z ekstremalnym niedoborem żywności, co najmniej jedna trzecia dzieci cierpi na ostre niedożywienie, a dzienna śmiertelność przekracza 2 osoby na 10 tys. Pogrążony w brutalnej wojnie domowej Sudan jest krajem ludnym, ma ok. 50 mln mieszkańców, więc by zobrazować skalę rozpędzającej się tragedii, sięgać trzeba po przykłady historyczne. Ekstrapolacje ekspertów przewidują, że zginie nawet od 2 do 6 mln osób. Więcej niż w Etiopii w latach 80. – to wtedy gwiazdy muzyki rozrywkowej pod wodzą Boba Geldofa zagrały pamiętne koncerty Live Aid. Poprzednio tak źle, jak obecnie w Sudanie, było w Chinach na przełomie lat 50. i 60., w okresie tzw. wielkiego skoku, reform gospodarczych Mao Zedonga o fatalnych konsekwencjach.

W Sudanie też winni są politycy, tu w mundurach, którzy od kwietnia 2023 r. biją się o władzę. Na ich rywalizację nakładają się jeszcze spory na tle etnicznym. Zniszczono sporą część stołecznego Chartumu, liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 150 tys. osób, co piąty Sudańczyk opuścił swój dom. Przesiedleńcy nie mają dokąd uciekać, próbują trwać w prowizorycznych obozowiskach. Główne strony konfliktu – regularna armia i paramilitarne bojówki – używają dostępu do żywności jako broni. Do wielu miejsc w rozległym kraju nie można dotrzeć z zewnątrz. Walki utrudniają lub zakłócają siewy, zbiory i dostarczanie pomocy, bo walczący atakują pracowników humanitarnych lub w najlepszym wypadku niechętnie wpuszczają transporty na niekontrolowane przez siebie tereny.

Nie ma innego sposobu na sudański głód niż zakończenie wojny.

Polityka 37.2024 (3480) z dnia 03.09.2024; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama