Świat

906. dzień wojny. Będą kolejne ataki na Rosję? Po co Ukrainie te skrawki terenu? Mamy hipotezę

Ukraińcy w obwodzie kurskim, sierpień 2024 r. Ukraińcy w obwodzie kurskim, sierpień 2024 r. Roman Pilipey / AFP / East News
Wszystko wskazuje na to, że ukraińskie wojska zamierzają utrzymać część obwodu kurskiego na potrzeby zbliżających się rokowań, by całkowicie odmienić swoją pozycję negocjacyjną. Czy będą kolejne ataki na Rosję?

Właśnie dotarła wiadomość, że do obwodu kurskiego Ukraina wprowadziła 95. Brygadę Desantowo-Szturmową. Nazwa jest tradycyjna, w istocie to jednostka elitarnej piechoty zmechanizowanej. To pozwoliło znów się nieco przesunąć po wschodniej stronie Sudży. Ukraińcy zniszczyli dwa mosty na rzece Sejm płynącej do Ukrainy. Na wschód od Czernihowa wpada do Desny, a Desna do Dniepru.

To całkiem spora rzeka, ma 700 km długości (dla porównania: Odra ma ok. 850 km). Osłaniając Ukraińców od północy, może stanowić dobre oparcie obronne. Nawet gdyby do niej nie dotarli, zniszczenie mostów w pobliżu miejscowości Głuszkowo z pewnością utrudni zaopatrywanie walczących tutaj rosyjskich wojsk. Ale nie są to strategicznie ważne mosty, jak ogłosiły nasze media. Dwa rozwalone mosty nie doprowadzą do upadku Rosji.

W obwodzie kurskim coraz częściej dochodzi do zderzenia sił. Najgorsze, że Rosjanie wyciągają wojska z nieaktywnych kierunków w Ukrainie, takich jak obwód chersoński, gdzie front opiera się na Dnieprze w jego dolnym biegu. I z obwodu zaporoskiego, gdzie poza wymianą ognia walki się praktycznie nie toczą. Siły nacierające od Czasiw Jaru aż po Donieck pozostają nietknięte, prowadzą operacje ofensywne.

Ukraińcy nie tracą nadziei, że odciągną Rosjan z frontu, i cały czas powiększają zdobycze w obwodzie kurskim. Według gen. Ołeksandra Syrskiego posunęli się o 1–3 km w różnych punktach włamania. Gen. mjr Eduard Moskaliow został tutaj wyznaczony na komendanta wojskowego. Nazwisko chyba niczego nie sugeruje...

Czytaj też: Nie nazwalibyśmy tego wakacjami. W obwodzie kurskim dymią rosyjskie wraki

Cicha aprobata Zachodu

Na razie dość wymierną korzyścią wejścia do obwodu kurskiego jest chwytanie jeńców.

Reklama