Świat

889. dzień wojny. Doświadczenia są zatrważające. Czy Korea Płn. podsyła Rosjanom ciężki sprzęt?

Rosjanom brakuje ciężkiego sprzętu, ale obie strony ponoszą poważne straty. Ukraińscy żołnierze atakują w obwodzie donieckim. 30 lipca 2024 r. Rosjanom brakuje ciężkiego sprzętu, ale obie strony ponoszą poważne straty. Ukraińscy żołnierze atakują w obwodzie donieckim. 30 lipca 2024 r. Forum
Uważnych obserwatorów zelektryzowały marnej jakości zdjęcia z ukraińskiego drona, pokazujące północnokoreański samobieżny system przeciwpancerny Bulsae-4 w odmianie znanej na Zachodzie jako M2018. Ale na razie to niepewne doniesienia.

Potwierdziło się, że 25 lipca Ukraińcy zestrzelili śmigłowiec Mi-28N. Zginęła dwuosobowa załoga z pilotem por. Azisem Kurdiakowem (wracali do bazy). Natomiast w ubiegłą środę w obwodzie donieckim udało się strącić Mi-8MT – rozbił się i spłonął. Oberwał dronem FPV, to chyba pierwszy taki przypadek. Był to zapewne raczej przypadek niż zamierzone działanie, choć – jak się okazuje – śmigłowiec Rosgwardii dopiero co wystartował i nie zdążył nabrać prędkości.

Niemcy przekażą Czechom 14 czołgów Leopard 2A2 i pancerny ciągnik ewakuacyjny w zamian za oddanie Ukrainie 20 zmodernizowanych T-72M. Ciężkiego sprzętu brakuje, owszem, Rosjanom, ale obie strony ponoszą poważne straty.

Rosjanie tymczasem ostatecznie zdobyli Krasnohoriwkę położoną na zachód od Doniecka. Walki o nią rozpoczęły się 15 kwietnia, czyli trwało to ponad trzy miesiące. Przed wojną mieszkało tu 16 tys. ludzi, niewielu zostało. Zresztą po ponad stu dniach starć z samego miasta też zostało mało. Wątpliwe, by szybko je odbudowano, zwłaszcza że w czasach ZSRR osiedla powstawały wokół kopalń i hut, a przemysł ciężki wyłożył się w Donbasie już w latach poprzedzających inwazję w 2014 r. Upadek tylko nabrał rozpędu z powodu rozkradania wszystkiego przez oligarchów i władze Donieckiej oraz Ługańskiej Republiki Ludowej.

Dalej na południe Rosjanie zajęli wieś Kostyantynivka, ok. 15 km na północny wschód od Wuhłedaru. Wznowili tu natarcie po dłuższej przerwie. Mimo niewielkich postępów Ukraińcy wiele ich ataków odparli, zadając dość poważne straty. Agresorzy w całym Donbasie – uderzając na Toreck z Gorłowki, na Pokrowsk z Awdijiwki i na Kurachowe – operują siłami od plutonu po nawet kompletny batalion. Niekiedy po trzy–cztery razy dziennie rusza jedno uderzenie po drugim, choć tylko pierwsze, czasem też drugie ma odpowiednie wsparcie artylerii i czołgów.

Reklama