881. dzień wojny. W Rosji awantura z powodu TikToka. A my pytamy o Krym. Nie myślcie, że jesteśmy złośliwi
Najpierw front. Najcięższe walki toczą się między Awdijiwką a Pokrowskiem. Strony starły się we wsi Nowoseliwka Persza; wczoraj po długich walkach Rosjanie zajęli budynek szkoły. Stąd do Pokrowska mają już tylko 20 km, ale w tym tempie dojdą pod koniec roku. O wieś walczy jedna z lepszych ukraińskich jednostek: 47. Brygada Zmechanizowana „Magura”. Ma naprzeciw 228. Leningradzko-Pawłowski Pułk Zmechanizowany Gwardii z 90. Witebsko-Nowogrodzkiej Dywizji Pancernej Gwardii z Centralnego Okręgu Wojskowego. Rosjanie wepchnęli znaczne siły w wyłom na zachód od Awdijiwki. Są tu nowo sformowana 27. Dywizja Zmechanizowana, 30. Brygada Zmechanizowana z 2. Armii Gwardii, 1. Sławiańska Brygada Zmechanizowana Gwardii separatystów donieckich, 35. Wołgogradzko-Kijowska Brygada Zmechanizowana Gwardii z 41. Armii Centralnego OW i wiele pułków rezerwowych zmobilizowanych na czas wojny.
Na północy, w okolicach Wołczańska, tym razem Rosjanie nieco posunęli się naprzód, ale ogólnie na frontach przełomu nie ma. Głównym kierunkiem działania Rosjan pozostaje obszar na północny zachód od Doniecka (Awdijiwka i Gorłowka). Tutaj intensywność ich uderzeń jest największa.
Nad ranem ukraińskie drony zaatakowały port w Kerczu i trafiły w prom kolejowy, podobno są zabici i ranni, wybuchł pożar. Port pełni ważną funkcję w zaopatrywaniu Krymu, bo sam most Krymski nie wystarcza. A na półwysep trzeba wozić dosłownie wszystko, łącznie z wodą butelkowaną, bo dramatycznie brakuje wody pitnej. O amunicji i paliwie nie ma nawet co wspominać.
W Rosji awantura, bo Duma Państwowa chce zakazać używania „gadżetów” na froncie. Chodzi głównie o