Świat

863. dzień wojny. Sztuka jest sztuka. Oficerów Rosji nie zabraknie

Próba rosyjskich generałów przed paradą na Dzień Zwycięstwa, maj 2024 r. Próba rosyjskich generałów przed paradą na Dzień Zwycięstwa, maj 2024 r. Artem Priakhin / Zuma Press / Forum
W czasie wojny w Ukrainie zginęło już co najmniej 5 tys. oficerów rosyjskich, w większości zawodowych, ale Rosja na razie tego szczególnie nie odczuwa. Czyżby rosyjscy oficerowie nie byli zbyt utalentowani, że ich brak niewiele zmienia?

Ukraińscy partyzanci z grupy Atesz wysadzili tory Kolei Transsyberyjskiej w pobliżu Jekaterynburga, czyli dawnego Swierdłowska. To jedyna droga, którą wożono amunicję z Korei Północnej, poza transportem morskim. W sumie północnokoreańska amunicja nieźle niszczy lufy rosyjskich dział i w nic nie trafia, ale lepiej, jak działa w ogóle milczą, niż jak mają strzelać.

A w Rostowie nad Donem awaria prądu, rzekomo od przeciążenia sieci. W Taganrogu też. Na wszelki wypadek powyłączano prąd w wielu miastach w Rosji. Żeby i tam nie doszło do przeciążenia, bo jeszcze mieszkańcy by bez prądu zostali…

Pod Stawropolem w Rosji dwa ukraińskie drony trafiły w anteny i stację jednostki rozpoznania radioelektronicznego, czyniąc całkiem poważne szkody. Miasto to leży 450 km od terytoriów kontrolowanych przez wojska Ukrainy. Tymczasem gubernator obwodu biełgorodzkiego zapowiada rozdanie mieszkańcom na razie 51 mobilnych zestawów do gaszenia pożarów. Właściwie to w Biełgorodzie więcej pożarów w samym mieście wywołują rosyjskie rakiety przeciwlotnicze niż ukraińskie drony, które z reguły atakują obiekty wojskowe lub mające znaczenie dla działań wojennych.

Słynne „ptaki Madziara”, czyli chyba najskuteczniejsza ukraińska jednostka dronów rozpoznawczych i bojowych różnych typów, dowodzona przez przedstawiciela węgierskiej mniejszości w Ukrainie (stąd ksywka Madziar), oficjalnie nosząca nazwę 414. Batalion Bojowych Systemów Bezpilotowych, zostaje obecnie rozbudowana do stanu pełnego pułku.

Reklama