Świat

855. dzień wojny. Rosja wprowadza nowy system dowodzenia. Z kim zamierza walczyć?

Petersburg, czerwiec 2024 r. Petersburg, czerwiec 2024 r. Olga Maltseva / AFP / EAST NEWS
Rosja wprowadza nowy system dowodzenia. Teoretycznie usprawnia ten „pokojowy”. W praktyce tworzy system dowodzenia typowy dla działań wojennych. Wygląda, jakby nastawiała się na działania przez długie lata.
Karolina Żelazińska/Polityka

Najciekawsze wieści? Korea Północna ma wysłać trzy–cztery brygady inżynieryjno-saperskie do wschodniej Ukrainy, „by pomóc w rekonstrukcji Donbasu”. Oczywiście chodzi o część okupowaną. Żołnierze z Dalekiego Wschodu pomogą zapewne Rosjanom w utrzymaniu infrastruktury transportowej, zwiększając ich możliwości logistyczne. Możliwe, że będą też budowali umocnienia. Gdy Europa rozważa wysłanie wojsk do Ukrainy, Rosja przypuszczalnie zorganizowała sobie sojusznicze wojska. Północnokoreańskie brygady mają być na miejscu już w lipcu.

Siergiej Ławrow znów tymczasem podkreślił, że Rosja nie jest zainteresowana negocjacjami pokojowymi, jeśli Ukraina nie zrzeknie się najpierw obwodów ługańskiego, donieckiego, zaporoskiego i chersońskiego. To warunki nierealne, a i tak nie ma gwarancji, że Rosja dotrzyma jakichkolwiek podpisanych umów.

Nad ranem ukraińskie drony zaatakowały i dokonały zniszczeń w doświadczalnym zakładzie produkcji chemicznej Redskij Opytnyj Zawod w miejscowości Redkino pod Twierem, niemal 200 km od Moskwy.

Trwają ciężkie walki na północ od Charkowa i w rejonie Wołczańska, ale nie ma doniesień o zmianach linii frontu. Zdobycze odnotowali Ukraińcy pod Kupiańskiem, ale marginalne. Pod Siewierskiem i Czasiw Jarem Rosjanie zostali odparci. Niestety pod Toreckiem posunęli się po kilkaset metrów w kilku miejscach.

Niczego nie zdobyli pod Awdijiwką. Ataki były tu szczególnie intensywne i ciekawostka: szturmowe plutony użyły przenośnych nadajników zakłócających, by powstrzymać ukraińskie drony bojowe.

Reklama