Świat

Centrum się trzyma

Centrum w Unii się trzyma. Rewolucji nie będzie, ale wątpliwości są

Ursula von der Leyen ma szanse pozostać na czele Komisji Europejskiej. Ursula von der Leyen ma szanse pozostać na czele Komisji Europejskiej. Michael Matthey/EP
Prounijne ugrupowania głównego nurtu zachowały przewagę w nowym Parlamencie Europejskim. Na razie eurowybory zamieszały bardziej w Paryżu i Berlinie niż w Brukseli.

Rewolucji nie będzie. Eurocentrum (centroprawica, centrolewica, liberałowie), które dotychczas było oparciem dla Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, skurczyło się do ok. 56 proc. mandatów (z 60 proc. w mijającej kadencji). To w dużej mierze rezultat osłabienia klubu liberałów Odnowić Europę, do którego należy partia Emmanuela Macrona. Jej fatalny wynik skłonił prezydenta Francji, by już w wieczór wyborczy zarządzić przedterminowe krajowe wybory parlamentarne.

Zwycięska centroprawicowa Europejska Partia Ludowa (EPL) będzie mieć ok. 184 mandatów w 720-osobowym europarlamencie, czyli weźmie około jednej czwartej całej izby. W ramach EPL 30 mandatów dostaną Niemcy (CDU/CSU), 23 – Polacy (21 dla KO plus dwa dla PSL). A zatem EPL pozostanie jedynym – oprócz frakcji konserwatystów – klubem z dużymi wpływami polskich europosłów. Z kolei Bracia Włosi, partia premier Giorgii Meloni, zdobyli 23 mandaty, czyli liczebnie prześcignęli 20 europosłów z PiS w liczącej ok. 73 deputowanych frakcji konserwatystów (EKR), choć dotychczas to Polacy byli największą siłą w tym klubie.

Drugą co do wielkości grupą polityczną Parlamentu Europejskiego pozostaną centrolewicowi Socjaliści i Demokraci (S&D) z ok. 139 europosłami, wśród których będzie tylko troje Polaków z Lewicy. Do tej frakcji należą m.in. niemieccy socjaldemokraci kanclerza Olafa Scholza, którzy zdobyli 14 mandatów (dotychczas 16). A Polska 2050 pozostanie maleńką siłą w liczącym ok. 80 europosłów klubie Odnowić Europę. Frakcja zielonych (bez Polaków), którą mocno poobijały spory o koszty Zielonego Ładu, będzie mieć tylko ok. 52 mandatów, choć dotąd zasiadało w niej 71 europosłów.

Radykalnie prawicowa frakcja Tożsamość i Demokracja (TD) zdobyła 58 mandatów, z czego 30 przypadło Zjednoczeniu Narodowemu Marine Le Pen.

Polityka 25.2024 (3468) z dnia 11.06.2024; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Centrum się trzyma"
Reklama