Acutis zmarł na białaczkę w 2006 r. w wieku 15 lat. Według relacji jego matki od wczesnego dzieciństwa odznaczał się wyjątkową wrażliwością na los osób biednych i wykluczonych, zwłaszcza bezdomnych, a także niepełnosprawnych dzieci wyśmiewanych przez rówieśników. Urodzony w Londynie, przeniósł się z włoskimi rodzicami do Italii. Jako nastolatek pasjonował się tym, czym jego rówieśnicy: grami komputerowymi, zakładaniem stron w internecie. Pomagał je tworzyć katolickim organizacjom dobroczynnym. Stworzył portal o cudach. Zdobył rozgłos; zaczęto go nazywać „Bożym influencerem”. Jego grób w Asyżu stał się celem pielgrzymek.
Czternaście lat po śmierci Carla nadeszła wiadomość o cudzie za jego mniemanym wstawiennictwem. Śmiertelnie chory na wadę trzustki 7-letni Brazylijczyk wrócił do zdrowia po kontakcie z bluzą Acutisa. Dwa lata później poinformowano, że ciężko ranna w wypadku rowerowym dziewczyna z Kostaryki, studentka w Mediolanie, odzyskała władzę w kończynach i mowę, a w jej mózgu zniknęła opuchlizna, dzięki czemu można ją było odłączyć od aparatury podtrzymującej życie. Gdy lekarze powiedzieli jej matce, że rokowania są negatywne, kobieta modliła się o jej ocalenie u grobu Carla. Tego samego dnia dziewczyna zaczęła samodzielnie oddychać, wkrótce wypisano ją ze szpitala. Specjalne gremium medyczne przy Watykanie uznało jej ozdrowienie za drugi cud. Po jego zatwierdzeniu przez papieża Carlo Acutis ma zostać ogłoszony świętym już w przyszłym roku. To błyskawiczne, jak na watykańskie procedury, otwarcie drogi na ołtarze, może być próbą dotarcia Kościoła instytucjonalnego do młodego pokolenia. Papież Franciszek kanonizował dotąd ponad 900 osób. Acutis jest najmłodszą z nich.