Świat

826. dzień wojny. Idą na Donbas. Jak Rosjanie łóżka ścielą, czyli skąd się wzięli politrucy

Nowa Ładoga niedaleko Petersburga, 18 maja 2024 r. Nowa Ładoga niedaleko Petersburga, 18 maja 2024 r. Dmitri Lovetsky / Associated Press / East News
Zbliża się sześciolecie reaktywacji Głównego Zarządu Wojskowo-Politycznego Sił Zbrojnych Rosji, co nastąpiło dokładnie 30 lipca 2018 r. Co robią w wojsku oficerowie polityczni? Na co liczył Putin?
Karolina Żelazińska/Polityka

Okazało się, że największym na świecie znawcą ukraińskiej konstytucji jest Władimir Putin. I choć przyznał, że w stanie nadzwyczajnym wybory się zawiesza, to dokonał przełomowego odkrycia: nie zapisano w niej, iż prezydencka władza wówczas się wydłuża. Czyli: nie wybiera się nowego prezydenta, ale dotychczasowy przestaje nim być. Państwo nie ma przywódcy, nikt nie podejmuje decyzji.

Retoryka Kremla idzie w tym kierunku: jesteśmy gotowi na rozmowy z prezydentem Ukrainy, ale nie jest nim Wołodymyr Zełenski. Czyli tak naprawdę Moskwa rozmawiać nie będzie, co zresztą przewidywaliśmy. Na razie nie ma w tym interesu, ale ciekawe, co będzie, kiedy zacznie się jej kończyć ciężki sprzęt. Podejrzewamy, że i wtedy zawieszenia broni nie będzie, po prostu zmniejszą tempo działań do poziomu z 2015–22 i będą odtwarzać zapasy. Nie dadzą okazji, by przyjąć Ukrainę do NATO i UE.

To manewr: Rosjanie chcą wmówić naiwnym, że są gotowi na rozmowy pokojowe, gdy w istocie nie są nimi zainteresowani. Po co? Czekają na upadek Ukrainy i niezmiennie do tego dążą, wierząc, że w końcu nastąpi, choćby z powodu wyczerpania rezerw. Albo złamania morale. Dawno nie było doniesień o rosyjskich zbrodniach, bo nie są obecnie odkrywane przy okazji odbijania terenów, więc ludziom zdarza się myśleć, że może da się z nimi jakoś ułożyć. W Białorusi bis też da się żyć...

Na frontach sytuacja bez większych zmian. Więcej o tym jutro. Czekamy na podjęcie ofensywy Rosjan w Donbasie. Pierwsze oznaki, że się zbliża, już niestety są.

Czytaj też:

  • armia rosyjska
  • Rosja
  • Ukraina
  • Władimir Putin
  • wojna w Ukrainie
  • ZSRR
  • Reklama