Świat

813. dzień wojny. Białoruś szykuje jakąś akcję przeciw Polsce. Rosjanie wsiedli na motocykle

Ukraińscy żołnierze w okolicy Charkowa, maj 2022 r. Ukraińscy żołnierze w okolicy Charkowa, maj 2022 r. Ricardo Moraes / Reuters / Forum
We współczesnych armiach motocykle są spotykane znacznie rzadziej niż np. podczas II wojny światowej. W Ukrainie to się zmienia. Ostatnio w rosyjskich wojskach pojawiło się nieco tych pojazdów, używanych nawet do ataków.
Karolina Żelazińska/Polityka

Do Wołczańska na wschodnim brzegu Dońca wdarli się wczoraj Rosjanie, którzy wcześniej oskrzydlili to miasto od wschodu i zachodu. Ogłosili, że je zdobyli, ale historia jest nieco inna. Razem z piechotą ze 138. Krasnosielskiej Brygady Zmechanizowanej Gwardii z 6. Armii Leningradzkiego Okręgu Wojskowego do miasta wjechały dwa czołgi T-80UM z batalionu pancernego brygady. W oba dość szybko trafiły kierowane pociski przeciwpancerne, a na piechotę spadł ogień artylerii i moździerzy. Krwawe żniwo zebrały też drony bojowe. Andriej Jurgens, jeden z żołnierzy wziętych do niewoli, powiedział, że razem z 25. Sewastopolską Brygadą Zmechanizowaną Gwardii (też z 6. Armii) mieli zdobyć Wołczańsk w dwa dni. Tymczasem Rosjanie zostali powstrzymani. Na razie nie są w stanie posunąć się dalej, choć wciąż usiłują atakować. I ponoszą straty.

Obie brygady zmechanizowane to właściwie pełny skład bojowy 6. Armii, jednej z najsłabszych w rosyjskich wojskach. W lutym i marcu 2022 właśnie ona, wzmocniona przez 14. Korpus Armijny (dwie brygady zmechanizowane, 80. BZ i 200. Peczengska BZ), miała zająć Charków, notabene też dość szybko. Wysłanie czterech brygad było dowcipem Sztabu Generalnego SZ FR – nie zdołały nawet oskrzydlić tak wielkiego miasta. Całą 6. Armię, za którą tym razem stoi nowo sformowany 44. Korpus Armijny (niepełna 72. Dywizja Zmechanizowana i 1009. Rezerwowy Pułk Zmechanizowany), rzucono na Wołczańsk liczący (przed wojną) 17 tys.

Reklama