Świat

Ukraina w defensywie

Ćwiczenia wojskowe ukraińskich żołnierzy, okolice Doniecka. Ćwiczenia wojskowe ukraińskich żołnierzy, okolice Doniecka. Getty Images
Robotyne i Urożajne to tym razem szańce ukraińskie przed nacierającymi Rosjanami.

Źle się zaczyna dla Ukrainy trzeci rok wojny. Rosjanie atakują na kilku kierunkach, najsilniej na zachód od Doniecka. Wykorzystują odwrót Ukraińców spod Awdijiwki pod koniec lutego, po którym nie udało się im zająć nowych stabilnych linii obrony. Rosjanie zdołali wejść do trzech kolejnych wiosek, przez co linia frontu przesunęła się o niemal 10 km w ciągu dwóch tygodni. Dużo jak na tę wojnę.

Dziwi to zachodnich analityków wojskowych, bo Awdijiwka była miastem frontowym od 2014 r. i siły ukraińskie miały czas na przygotowanie obrony na jej tyłach. Może to właśnie dlatego nowy ukraiński głównodowodzący, gen. Ołeksandr Syrski, zapowiedział wymianę dowódców frontowych brygad. Jedna z nich, wysłana do osłony odwrotu spod Awdijiwki, zdołała odgryźć się Rosjanom, wypychając ich z innej poddonieckiej miejscowości Krasnohoriwka, ale to pojedynczy sukces Ukrainy. Na południu, w Zaporożu, toczy się walka o utrzymanie i tak ograniczonych sukcesów zeszłorocznej ukraińskiej ofensywy. Robotyne i Urożajne to tym razem szańce ukraińskie przed nacierającymi Rosjanami. Ci mają inicjatywę i bezwzględnie wykorzystują największą słabość Ukrainy, jaką jest obecnie niedostatek amunicji. Ukraina racjonuje pociski do dział i nie ma jak się bronić przed dronami spadającymi na Odessę i inne miasta.

Impas w amerykańskim Kongresie nadal trwa, a dostawy z Europy i innych części świata nie wystarczają. Niemcy już oficjalnie odmówiły przekazania Ukrainie pocisków manewrujących Taurus, przeważyła jednak charakterystyczna ostrożność. Tym większa, że obawy o eskalację konfliktu wzrosły, gdy Emmanuel Macron nie wykluczył wysłania w przyszłości wojsk państw NATO na Ukrainę. Francuski prezydent tłumaczy, że w obronie i odstraszaniu Rosji niczego nie wolno wykluczać, ale jego nieprecyzyjne i najwyraźniej nieskonsultowane z sojusznikami zapowiedzi wywołały falę zaprzeczeń.

Polityka 11.2024 (3455) z dnia 05.03.2024; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 12
Reklama