Bilans odwetu
Bilans odwetu Izraela. Ile jest ofiar w Gazie? Świat podzielił się w ocenach
W ataku palestyńskiego Hamasu z 7 października zginęło 1,4 tys. osób, napastnicy uprowadzili do Gazy ponad 200 zakładników. Natomiast bilans odwetu u progu trzeciego tygodnia konfliktu to 320 ataków z powietrza przeprowadzonych przez izraelską armię. Władze Gazy mówią o ponad 4 tys. ofiar śmiertelnych, przede wszystkim cywilnych. Nie jest jasne, czyja rakieta trafiła w szpital Al-Ahli, gdzie – według lokalnego ministerstwa zdrowia – zginęło co najmniej 471 pacjentów i uchodźców szukających schronienia. Dane te są podważane jako propagandowo zawyżone.
Bardzo gęsto zaludniony region z 2,3 mln mieszkańców jest kompletnie odcięty od świata. Pierwsze ciężarówki z pomocą wjeżdżające od strony Egiptu to stanowczo za mało, by uśmierzyć głęboki kryzys humanitarny. Brakuje wody, żywności, leków i paliwa do szpitalnych generatorów. Ponad milion mieszkańców uciekło na południe Gazy, bo północ, jako matecznik Hamasu, ma być pacyfikowana przez siły izraelskie. Rząd jest zdeterminowany i przygotowany do ofensywy. Prezydent Joe Biden odwiedził Izrael i radził, by wystrzegać się błędów, które Ameryka popełniła po 11 września. Stany Zjednoczone namawiają też do opóźnienia inwazji. Potrzebują czasu, by prowadzić negocjacje w sprawie uwolnienia zakładników z amerykańskimi paszportami (dwoje zostało uwolnionych), dostarczyć pomoc Palestyńczykom i zabezpieczyć swoje interesy, zanim konflikt rozleje się na resztę Bliskiego Wschodu.
Szczyt pokojowy zwołany w Egipcie zamiast przełomu przyniósł potwierdzenie międzynarodowych podziałów w ocenie konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Delegacje z państw arabskich wzywały do zatrzymania ofensywy i oskarżały Izrael, natomiast przedstawiciele Europy opowiadali się za skromniejszymi celami, w tym zapewnieniem bezpieczeństwa cywilom w Gazie.