Ukraińskie wojska w powolnej ofensywie największe sukcesy notują w rejonie Bachmutu, gdzie z Rosjan oczyszczono przedpole Kliszczijiwki na szerokości kilku kilometrów, z okolicznymi wzgórzami włącznie. Trwają walki o samą wieś. Z kolei na północ od Bachmutu ukraińskie wojska wkroczyły od północno-zachodniej strony do Jahidnego, zajmując niewielki jego kawałek. Ukraińcy zbliżyli się też do tej miejscowości na 2 km od północy. Z kolei pod Berhiwką ukraińskie wojska odparły serię rosyjskich kontrataków wspartych czołgami, które miały na celu odzyskanie wcześniej straconych pozycji. Rosjanie prowadzili też działania zaczepne na północnym odcinku frontu, od Dońca na północ, w rejonie Kreminnej, Swiatowego i Kupiańska. Tutaj ich ataki też zostały odparte.
Walki toczyły się również w rejonie Doniecka, ale bez większych zmian, choć generalnie ukraińskie wojska zdobywają niewielkie połacie terenu pod Awdijiwką. Najważniejsza jest jednak ofensywa na południu, która wciąż posuwa się powoli. Jest szansa, że przyspieszy, jak tylko Ukraińcy otrzymają od Amerykanów amunicję kasetową do pocisków artyleryjskich. Jest ona niezwykle skuteczna w niszczeniu wojsk w transzejach, okopach i ukryciach ziemnych, dobrze też oczyszcza pola minowe wokół nich, wywołując detonacje min. Więcej na ten temat jutro.
Czytaj też: „Wojenkorzy”. Opowieść o propagandystach wojennych
Co z tą III wojną?
W 500. dniu wojny w Ukrainie zajmijmy się odpowiedzią na pytanie o III wojnę światową. Zgodnie z teorią konfliktów zbrojnych państwa prowadzą rywalizację na kilku płaszczyznach: politycznej, gospodarczej, informacyjnej i militarnej.