Cyrk, bo trudno to inaczej nazwać. Załogi dwóch rosyjskich samolotów myśliwskich, które przechwytywały amerykańskiego bezpiltowca nad wodami międzynarodowymi, nie miały prawa się nawet zbliżać do niego na odległość separacji wymaganej przez przepisy o ruchu lotniczym. A tymczasem niebezpiecznymi manewrami jeden z samolotów doprowadził do zniszczenia reapera, który wpadł do Morza Czarnego. Więcej na ten temat dalej, po omówieniu sytuacji na frontach wojny.
Walki w Bachmucie, ciężkie straty Rosjan
Rosjanie nacierali tam, gdzie do tej pory: na północny zachód od Kupiańska w kierunku Jahidne, pod Kreminną i na Biłohoriwkę. W samym Bachmucie nadal trwają niewyobrażalnie ciężkie walki, ale Rosjanie w mieście dokonują marginalnych postępów. Nadal prawie jego połowa jest trzymana przez wojska ukraińskie. Rosjanom wciąż nie udaje się też całkowicie okrążyć miasta.
Z kolei równie ciężka sytuacja panuje pod miasteczkiem Awdijiwka, położonym nieco na północny zachód od Doniecka. Tutaj Rosjanie poczynili pewne postępy na północ od miasta, posuwając się nieznacznie w kierunku zachodnim i powolutku okrążając także i to miasto. Jest to jednak ok. 9 km na północ od Awdijiwki, Rosjanie idą więc dość szerokim łukiem, a zatem, by ją okrążyć, mają dość długą drogę do pokonania. Oczywiście próbują też nacierać bliżej granic miasta, ale tu są skutecznie powstrzymywani. Zarówno na północ, jak i na południowy zachód od niego.
Co ciekawe, Rosjanie wznowili też