Na miejsce zdarzenia ściągnięto karetki, straż pożarną i funkcjonariuszy policji, którzy – jak napisali na Twitterze – uruchomili od razu szeroko zakrojoną operację w poszukiwaniu sprawcy lub sprawców strzelaniny w dzielnicy Groß Borstel na północy Hamburgu. „Jesteśmy na miejscu z dużym kontyngentem oficerów”, podała niemiecka policja. Kilka ulic w okolicy zostało zamkniętych.
Nocą policja poinformowała, że napastnik był jeden i „prawdopodobnie nie żyje”. Nieznane są i dopiero badane motywy jego zbrodni. Funkcjonariusze zaapelowali do opinii publicznej, by nie mnożyć domysłów i nie rozsiewać plotek. „Nie mamy żadnych przesłanek świadczących o tym, że napastnik uciekł z miejsca zdarzenia” – informował rzecznik niemieckiej policji. Jak dodał, sprawcą jest najpewniej jedna z zabitych osób. W sprawie toczy się śledztwo.
Strzelanina w centrum Świadków Jehowy
Z lokalnych doniesień wynika, że do ataku doszło w centrum Świadków Jehowy przy ulicy Deelböge. Zginęło siedem osób, jest wielu rannych. Mieszkańcy okolicy otrzymali SMS-y z ostrzeżeniem i apelem, by nie opuszczali bez potrzeby domu i nie używali telefonów z wyjątkiem „ekstremalnych okoliczności”. Dziennik „Bild” podał, że osiem spośród 25 rannych osób jest w ciężkim stanie.
Policja nie ujawnia dokładnych liczb z uwagi na trwające śledztwo. Lokalne media podają, że funkcjonariusze przypadkiem byli już w okolicy, zanim doszło do strzelaniny – wracali z kwatery głównej w dzielnicy Alsterdorf i usłyszeli strzały. Weszli do budynku, trafili na zabitych i rannych, podjęli ewakuację ludzi (była wśród nich kobieta w ciąży). Świadkowie zdarzenia mówią, że usłyszeli kilka–kilkanaście strzałów oddanych w krótkim czasie. Jeden z nich widział osobę, która „gorączkowo przebiegła z parteru na pierwsze piętro” budynku. Jak dodał, centrum Świadków Jehowy zawsze było chętnie odwiedzane przez rodziny, ludzi młodszych i starszych. Do tego chrześcijańskiego ruchu religijnego należy w Niemczech ok. 175 tys. osób.
Jak przypomina brytyjski dziennik „Guardian”, w ostatnich latach Niemcami wstrząsnęło kilka masowych strzelanin. W dniu żydowskiego święta Jom Kippur w 2019 r. neonazista zabił dwie osoby w miejscowości Halle. W 2020 prawicowy ekstremista zabił dziesięć osób w Hanau.