Świat

237. dzień wojny. Rosyjski popis desperacji: muzeum jedzie na front

Rosyjski czołg T-62 porzucony na południu Ukrainy, 7 października 2022 r. Rosyjski czołg T-62 porzucony na południu Ukrainy, 7 października 2022 r. Dimitar Dilkoff / AFP / East News
Na frontach chwilowy impas, strony usiłują się nawzajem osłabić przed dalszymi działaniami ofensywnymi, na które i Rosjanie mają nadzieję. W międzyczasie ściągają do Ukrainy coraz większe muzeum. Jakby brakowało im nowszego sprzętu.

I znów Rosjanie zaatakowali Kijów, Żytomierz, Dniepr i Mikołajów, używając „dronów kamikadze” irańskiego pochodzenia. Nie było to szczególnie zmasowane działanie. Mimo to trzy aparaty trafiły we wschodnią, lewobrzeżną część Kijowa, gdzie porażono obiekty związane z systemem energetycznym. Szkody musiały być niewielkie, bo przerwa w dostawie prądu była dość krótka. Większość z wysłanych shahedów-136 zestrzeliła ukraińska obrona przeciwlotnicza.

Źle z rosyjskim lotnictwem

Mamy też ostateczne podsumowanie wczorajszych ataków. W północną część kraju wystrzelono 39 aparatów, pięć trafiło w Kijów, pojedyncze w Winnicę, Sumy i Dniepr, resztę zniszczono. Z kolei w południowej Ukrainie atakowały 43 shahedy-136 – 37 zestrzeliła obrona przeciwlotnicza, pozostałe uderzyły w Zaporoże i Mikołajów, niemal wyłącznie w obiekty czysto cywilne.

Rosyjska kampania ukierunkowana na sterroryzowanie i zastraszenie ludności nie ma raczej szans powodzenia. Przede wszystkim dlatego, że są to mimo wszystko działania dość anemiczne. Uderzenia nie są silniejsze przypuszczalnie dlatego, że nie wszystko z Iranu jeszcze dotarło. Zamiast jednak gromadzić zapasy i wykonać naprawdę zmasowany atak z wykorzystaniem np. 1000 sztuk amunicji krążącej do zadania poważnych strat w infrastrukturze energetycznej, Rosjanie „pykają” je po troszeczku i tracą znaczną ich ilość.

Wczoraj na szczęście nie udało im się zabić wielu mieszkańców, za to ich własny taktyczny bombowiec Su-34 na podejściu do lądowania na lotnisku Jejsk-Centralnyj wyrąbał w blok mieszkalny 4 km dalej.

Reklama