Świat

Szczyt samarkandzki

Świat patrzy na Azję Środkową: Xi spotka się z Putinem

Władimir Putin i Xi Jinping Władimir Putin i Xi Jinping Sputnik / Reuters / Forum
Xi rusza się z kraju pierwszy raz od początków pandemii, Putin jeszcze nie wyjeżdżał z Rosji od inwazji na Ukrainę.

Świat z uwagą patrzy na Azję Środkową. Do Uzbekistanu na szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy (15–16 września) przyjeżdżają Władimir Putin i Xi Jinping, przywódcy Rosji i Chin. Poprzednio widzieli się w lutym, tuż przed igrzyskami i inwazją na Ukrainę. Wtedy w Pekinie ogłosili antyzachodnie przymierze i chińsko-rosyjską przyjaźń bez granic. W Samarkandzie zajmą się weryfikacją swoich związków.

Wymowne są okoliczności spotkania. Xi rusza się z kraju pierwszy raz od początków pandemii, Putin jeszcze nie wyjeżdżał z Rosji od inwazji na Ukrainę. Obu zaprzątają nastroje w elitach władzy. Rosyjską niepokoją straty na froncie i uszczerbki w prywatnych majątkach. W Chinach komuniści intensywnie tasują się przed partyjnym zjazdem kluczowym dla kariery Xi, liczącego, że za miesiąc dostanie kolejną kadencję przy sterze ChRL. Wyjazd Xi w tak newralgicznym momencie wskazuje, że na odcinku krajowo-partyjnym czuje się pewnie. Bardziej nie podoba mu się tło zagraniczne, w tym zdecydowana postawa Ameryki w kryzysie tajwańskim i rozchwianie światowej gospodarki.

Szczyt będzie okazją do reperowania wizerunku, bo Putin intensywnie stara się zacierać złe wrażenie, oczekuje więc od Xi osłony i przeciwwagi. Zapowiada, że to Azja kupi surowce sprzedawane dotąd Europie, choćby nowym gazociągiem wielkości Nord Stream 1, mającym biec z Syberii przez Mongolię do Chin. Te w obawie przed zachodnimi sankcjami nie sprzedają Rosji broni ani komponentów do jej produkcji, Putin szuka więc ich w Korei Płn. i Iranie, który w Samarkandzie może dołączyć do SOW. Niemniej ostatnio Pekin dodaje więcej symbolicznej otuchy. Li Zhanshu, numer trzy w partii komunistycznej, był na początku miesiąca na spotkaniu gospodarczym we Władywostoku, a dopiero co ze wspólnych manewrów na rosyjskim Dalekim Wschodzie wróciło 2 tys.

Polityka 38.2022 (3381) z dnia 13.09.2022; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Oryginalny tytuł tekstu: "Szczyt samarkandzki"
Reklama