Świat

Szabla Bolivara

Szabla Bolivara, świecka relikwia Ameryki Łacińskiej. Nadal ma moc

Zaprzysiężenie prezydenta Gustavo Petro, Bogota, Kolumbia. Zaprzysiężenie prezydenta Gustavo Petro, Bogota, Kolumbia. Guillermo Legaria / Getty Images
Świecka relikwia, która 200 lat temu należała do wyzwoliciela kilku krajów Ameryki Łacińskiej, ma nie tylko burzliwą przeszłość, ale i równie burzliwą teraźniejszość. Symbol, nosicielka idei, prowokatorka.
Bolivar jest częścią historii wszystkich Latynosów. Na fot. graffiti w slumsach Caracas w Wenezueli.John van Hasselt/Corbis/Getty Images Bolivar jest częścią historii wszystkich Latynosów. Na fot. graffiti w slumsach Caracas w Wenezueli.

„Jako prezydent republiki proszę wojskową gwardię prezydencką o przyniesienie szabli Bolivara” – oznajmił Gustavo Petro 7 sierpnia (data będzie tu istotna!), chwilę po zaprzysiężeniu na prezydenta Kolumbii. Potem nastąpiła niespodziewana dla zebranych na placu Bolivara przerwa. Ze złożeniem przysięgi musiała wstrzymać się nowa wiceprezydentka Francia Marquez, a sam Petro odczekał z wygłoszeniem przemówienia.

Po 20 minutach czterech żołnierzy ubranych w mundury z czasów walk o niepodległość Kolumbii i krajów sąsiednich wniosło szklaną urnę z szablą w środku. Złożyli ją na scenie, na której odbywała się ceremonia przejmowania władzy. Tak oto rozkaz przyniesienia szabli Libertadora (Wyzwoliciela) stał się pierwszą prezydencką decyzją Petra. Nowy przywódca pragnął obecności tego symbolu w czasie inauguracji obok gołębia pokoju – rzeźby Fernanda Botera. Pokój – tak, ale jakby co szabla jest pod ręką.

Przyczyną zamieszania był kaprys ustępującego prezydenta, ultraprawicowego Ivana Duque, który nieoczekiwanie sprzeciwił się obecności szabli Wyzwoliciela podczas uroczystości. Złośliwość odchodzącego? Nie tylko.

Mit Bolivara w Ameryce Łacińskiej wciąż rozbudza społeczną wyobraźnię, przywodzi na myśl zmagania o sprawiedliwość i wyzwolenie z rozmaitych niewoli. Bolivar jest częścią historii wszystkich Latynosów, jednak w ostatnich dekadach kojarzy się z rebeliami i ruchami politycznymi, które walczą z uprzywilejowanymi – a tych reprezentował ustępujący prezydent.

– Zajęło mi całe życie, by znaleźć się tu wraz z tą szablą – powiedział Petro, gdy relikwia znalazła się obok niego. – Chciałbym, by [ta szabla] już nigdy nie zniknęła; by już nigdy nie została schowana; by została złożona dopiero wtedy, kiedy – jak mówił Wyzwoliciel – w kraju zapanuje sprawiedliwość.

Polityka 35.2022 (3378) z dnia 23.08.2022; Świat; s. 47
Oryginalny tytuł tekstu: "Szabla Bolivara"
Reklama