Świat

177. dzień wojny. Sprzęt na bazie zabawek. Witajcie w rosyjskiej zbrojeniówce

Od 15 do 21 sierpnia na terenie Parku „Patriot” pod Kubinką, jakieś 30 km na zachód od Moskwy, trwają targi militarne znane jako Międzynarodowe Wojskowo-Techniczne Forum „Armia 2022”. Coś jak nasze MSPO w Kielcach czy francuskie Eurosatory. Tylko po rosyjsku, czyli z rozmachem. Od 15 do 21 sierpnia na terenie Parku „Patriot” pod Kubinką, jakieś 30 km na zachód od Moskwy, trwają targi militarne znane jako Międzynarodowe Wojskowo-Techniczne Forum „Armia 2022”. Coś jak nasze MSPO w Kielcach czy francuskie Eurosatory. Tylko po rosyjsku, czyli z rozmachem. Komsomolskaya Pravda / Russian Look / Forum
Od 6 lipca do dziś obszar Ukrainy nie zmienił się ani o jotę, bo tu Rosjanie zyskiwali 1–2 km, a gdzie indziej tyle tracili. Nie przeszkodziło im to pochwalić się swoimi zdolnościami militarnymi na wystawie Forum Armia 2022, której towarzyszyła jedyna w swoim rodzaju wojskowa olimpiada z takimi konkurencjami, jak biatlon czołgów.

Od 6 lipca do dziś, czyli już przez sześć tygodni, rosyjskie wojska tkwią beznadziejnie w miejscu, tłukąc głową w mur i dokonując zakamuflowanych czystek etnicznych wśród Rosjan pochodzenia azjatyckiego. Zadziwiające, ale najwięcej na jednego moskwiczanina ginie Tuwińców, bo aż 350, Buriatów – 275 i Dagestańczyków – 88. Równie wielu ginie mieszkańców Północnej Osetii, regionu Kostromy, Inguszów, ale też i mieszkańców okupowanego Krymu.

Z różnych względów mobilizuje się głównie ludność tych rejonów, mieszkańcy dużych europejskich miast rosyjskich najrzadziej walczą w Ukrainie. Na przykład, jak doniósł gubernator Republiki Mari El (mały kraj nad Wołgą zamieszkały przez 676 tys. ludzi ze stolicą w Joszkar-Oła), z liczącego 430 ochotników batalionu wystawionego przez republikę na wezwanie Putina, dotychczas zginęło 58. Doliczając do tego rannych, może się okazać, że jedna trzecia batalionu przestała istnieć.

Analitycy zastanawiają się, na ile jest to obawa przed buntem w dużych miastach, gdzie świadomość jest znacznie wyższa, a na ile rasowe uprzedzenia Putina, które są tajemnicą poliszynela. Według ludzi, którzy go znają, nie znosi on Azjatów, a szczególnie zamieszkujących jego własny kraj. Tuwiniec Siergiej Szojgu jest tu raczej wyjątkiem, jako że jest człowiekiem wykształconym i mimo wszystko bardzo inteligentnym, więc Putinowi przypadł do gustu.

Putin lubi natomiast Armenię, ale faktem jest, że stąd pochodzi wyjątkowo dużo znanych osób, jak wysokiej rangi sowiecki polityk Anastas Mikojan, jego brat Artiom Mikojan – konstruktor samolotów MiG, konstruktor Su-27 Michaił Pogosjan, amerykańska piosenkarka Cher (właściwie Cherilyn Sarkisian urodzona w armeńskiej rodzinie w USA), kompozytor Aram Chaczaturian, francuski piosenkarz Charles Aznavour (właściwie Szahnur Aznawurian) itd.

Reklama