Świat

Strzał w wolność słowa

Strzał w wolność słowa. Kto zabił reporterkę telewizji Al-Dżazira?

Uroczystości pogrzebowe Shireen Abu Akleh w Jerozolimie. Uroczystości pogrzebowe Shireen Abu Akleh w Jerozolimie. Eyal Warshavsky/Sopa Images/Lightrocket / Getty Images
Popularna w świecie arabskim reporterka telewizji Al-Dżazira zginęła w Dżeninie, gdzie relacjonowała operację izraelskiej armii.

Kto wystrzelił kulę, która spowodowała śmierć Shireen Abu Akleh? Popularna w świecie arabskim reporterka telewizji Al-Dżazira zginęła w Dżeninie. Relacjonowała operację izraelskiej armii, prowadzącej na Zachodnim Brzegu kampanię antyterrorystyczną wymierzoną w sprawców niedawnych śmiertelnych ataków na Izraelczyków. Dziennikarki nie uratowało doświadczenie wyniesione z 25 lat pracy, także w czasie ostatniego powstania palestyńskiego, hełm ani kamizelka kuloodporna z napisem „prasa”. Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas mówił przy trumnie, że została męczennicą sprawy narodowej. Całkowitą winę przypisał izraelskim funkcjonariuszom i zapowiedział skierowanie sprawy do Międzynarodowego Trybunału Karnego (mimo że Izrael nie uznaje jego jurysdykcji).

Premier Izraela Naftali Bennett najpierw wskazywał na strzał palestyński, by zacząć dopuszczać, że mogło dojść do przypadkowego postrzału podczas wymiany ognia, w każdym razie potrzebne jest śledztwo. Abbas w czasie ceremonii pogrzebowych odrzucił propozycję wspólnego dochodzenia, uznał je za zbyteczne. Wątpliwości mogłaby rozwiać analiza balistyczna kuli, ta jest jednak w rękach władz palestyńskich, które nie przyjęły propozycji przebadania dowodu w izraelskim laboratorium pod nadzorem przedstawicieli Autonomii i – z racji amerykańskiego obywatelstwa Abu Akleh – Stanów Zjednoczonych. Pewną komplikacją w ustaleniu przebiegu zdarzeń może być to, że Palestyńczycy niekoniecznie dysponują potencjałem do przeprowadzenia takiego badania, na dodatek izraelscy żołnierze i palestyńscy bojownicy strzelali z karabinów tego samego typu, a broni nie zabezpieczono. Akcję w Dżeninie pewnie obserwowały wojskowe drony, ale Izraelczycy nie palą się do publikacji nagrań.

Świadectwo Izraelowi wystawiły gorszące sceny z nalotu na dom Abu Akleh, zebranych tam żałobników i pogrzebu przeprowadzonego we Wschodniej Jerozolimie.

Polityka 21.2022 (3364) z dnia 17.05.2022; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Strzał w wolność słowa"
Reklama