Donbas: scenariusze decydującej bitwy. Dlaczego Putinowi tak się spieszy?

Wydaje się, że wojna w Ukrainie wkracza w decydującą fazę. Co się może stać? Jakie wojenne scenariusze mogą się rozegrać? Opisujemy niektóre z nich, bo przecież negocjacje w salonach będą zależały od tego, co wydarzy się w polu.

Putin zjada czarnoziem

Mariupol zostanie zniszczony. Został pocięty rosyjskimi frontami na kwartały, na fragmenty ulic, na stosy ruin, w których trudno już rozpoznać ślady dawnego portu przeładunkowego, huty stali czy stacji kolejowej. Pomiędzy tymi ruinami przemykają wykończeni ukraińscy komandosi oraz żołnierze wolnego pułku Azow. Bez amunicji, bez żywności, bez łączności z resztą kraju. Nawet nie trzeba go zdobywać i wprowadzać w nim kolaboranckiej administracji. Najważniejsze, by grupy bojowe, które go do tej pory oblegały i systematycznie dewastowały, mogły ruszyć do innych zadań na północ od tego miasta ducha.

Wojska pójdą na północ, by spotkać się w zachodnim Donbasie z kolumnami nacierającymi od Charkowa, przez Słowiańsk i Izjum. Tutaj ściągnięto oddziały, które wcześniej próbowały zdobywać Kijów, oblegały Charków i Sumy. Po początkowej klęsce wycofały się na Białoruś i do Rosji, by zaczerpnąć tchu i odpocząć przed bitwą. Wrócą, uzupełnione o rezerwistów i najemników, z zapasami amunicji i paliwa.

Generał armii Aleksandr Dwornikow, którego Putin wyznaczył na głównodowodzącego sił rosyjskich w Ukrainie, po okresie chaotycznej ofensywy wypełni zadania z metodyczną precyzją. Ujednolici dowodzenie, we właściwym porządku wprowadzi kolejne rodzaje broni: lotnictwo, rakiety, artylerię, a na końcu siły lądowe, powoli zajmujące teren. Czołgi pójdą wreszcie pod osłoną wzmocnionej piechoty. Dwornikow umie ratować słabnące kampanie wojenne. W 2015 r. tak samo metodycznie uratował wojska Asada w Syrii.

Wojska ukraińskie broniące zachodniego Donbasu zostaną otoczone, odcięte od Dniepru, a następnie zniszczone. Pomoc nie zdąży. Ukraińskie kontrnatarcie zatrzyma się na szerokich rozlewiskach Dniepru, którego nie przekroczy wystarczająco szybko, by pomóc otoczonym siłom w Donbasie.