Świat

Zabójczy socjolog

Zabójczy socjolog. Sekretne misje Maksima Szugaleja

Maksim Szugalej Maksim Szugalej Facebook
Badacz terenowy Maksim Szugalej pojawia się wszędzie tam, gdzie Rosja ma interesy. Nie walczy o terytorium, ale o miejscowe serca i umysły.
W Kabulu Szugalej znalazł biuro, z którego może prowadzić „badania terenowe”, zwłaszcza metodą naukową „obserwacji uczestniczącej”, czyli wpływania na bieg życia badanych ludów.Jorge Silva/Reuters/Forum W Kabulu Szugalej znalazł biuro, z którego może prowadzić „badania terenowe”, zwłaszcza metodą naukową „obserwacji uczestniczącej”, czyli wpływania na bieg życia badanych ludów.

Do niedawna w Kabulu przecinały się interesy trzech mocarstw i kilku regionalnych potęg, a miejski chaos sprzyjał ukryciu różnych form tajnej działalności. Irańczycy werbowali oficerów NATO, a zachodnie wywiady – Rosjan. Amerykanie podsłuchiwali wszystkich dookoła. Hindusi sponsorowali pakistańskich rebeliantów, a Pakistańczycy wysyłali komanda zamachowców przeciwko Hindusom.

Z chwilą zdobycia władzy przez talibów oficerowie zachodnich wywiadów wyjechali. Swój stan osobowy w mieście powiększyli natomiast znacząco Rosjanie i Chińczycy. Teraz to ich podwórko.

Maksim Szugalej przyleciał do Kabulu 25 sierpnia, zaraz po upadku demokratycznego Afganistanu. Kiedy świat śledził wstrząsające relacje z ewakuacji swoich obywateli i ich afgańskich współpracowników z lotniska, Maksim spokojnie przemierzał ulice miasta. Zaglądał na bazary, kupował pamiątki na słynnej ulicy Kurczakowej, która dawniej przyciągała zachodnich turystów i dyplomatów, chcących kupić afgańskie dywany albo zabytkowe szable. W towarzystwie oficerów GRU, udających dziennikarzy „Komsomolskiej Prawdy” i Wszechrosyjskiej Kompanii Radia i Telewizji, Maksim poczuł się w Kabulu dość swobodnie.

Szukał tam jakiejś wygodnej willi, w której mógłby otworzyć biuro swojego oficjalnego pracodawcy – Fundacji Ochrony Wartości Narodowych. To rosyjska organizacja pozarządowa, grupująca badaczy zachowań społecznych. Jej nazwa brzmi pompatycznie, a organizacja jest bardziej rządowa, niżby Szugalej mógł przyznać.

W imię „obrony wartości” Maksim ostatnią dekadę spędził poza granicami Matki Rosji, badając postawy ludzi w państwach, w których Zachód prowadził swoje „wieczne wojny”: w Iraku, Syrii, Libii i Afganistanie. Szugalej jeździł, pytał, badał i czasami pieniędzmi przekonywał miejscowych watażków, że Rosja jest bardziej wiarygodnym mocarstwem niż Ameryka.

Polityka 43.2021 (3335) z dnia 19.10.2021; Świat; s. 51
Oryginalny tytuł tekstu: "Zabójczy socjolog"
Reklama