Świat

Polski PEN Club: Nie wolno nam milczeć w sprawie Białorusi

Protest opozycji w Mińsku, 23 sierpnia 2020 r. Protest opozycji w Mińsku, 23 sierpnia 2020 r. Valery Sharifulin / TASS / Forum
Wzywamy do uczynienia wszystkiego, co może zapobiec masowej zbrodni na Białorusi i wspomóc ją w drodze ku wolności – piszą przedstawiciele polskiego PEN Clubu.

Oświadczenie Polskiego PEN Clubu, 24 sierpnia 2020 r.

Od wielu dni na Białorusi trwa protest przeciwko oszustwu w wyborach prezydenckich. Podanych oficjalnie, jawnie fałszywych wyników nie uznaje olbrzymia część społeczeństwa i międzynarodowej wspólnoty, w tym Unia Europejska.

Terror, tortury, szykany

Od ćwierć wieku z górą w ościennym państwie dyktator uwłaszczył się na władzy. Postać to zbrukana politycznym skrytobójstwem, policyjnym terrorem i torturami, którym poddaje setki własnych rodaków. Fałszerstwa w wyborach, przeistaczanych w karykaturalny plebiscyt, idą w parze z pogwałceniem swobód obywatelskich, wolności słowa, podstaw praworządności i demokracji. Media, internet, programy nauczania poddaje się cenzurze, swobodę myśli okalecza i tłumi. Szykany godzące w język i kulturę białoruską, w jej historyczne symbole, zmierzają do wynarodowienia kraju.

Czytaj też: Dwie flagi państwowe Białorusi. Która wygra?

Nowe oblicze Białorusi

Dzisiaj Białoruś pokazuje światu inne oblicze. Jest to oblicze społeczeństwa obywatelskiego, świadomego, wolnego i stanowiącego wolność we własnym kraju. Setki tysięcy mężczyzn, kobiet, młodzieży, strajkujących robotników, nie tylko mieszkańców stolicy, lecz także wielu innych miast i wsi, manifestuje w obronie swoich oczywistych i niezbywalnych praw człowieka i obywatela, w obronie państwa ludzi, którym nikt nie odbiera wolności i godności, nie dzieli na tych, którzy biją i którzy są bici, na tych, którzy zabijają i którzy są zabijani.

Wobec tego zrywu, wobec złowróżbnych zapowiedzi brutalnej z nim rozprawy, wobec cierpień i śmierci katowanych, lecz także wielkiej, powszechnie okazanej woli pokojowego powrotu do praworządności i demokracji w cywilizowanym państwie europejskim – nie wolno nam milczeć.

Popieramy sprawę protestujących, żądamy respektowania na Białorusi praw człowieka i obywatela, wzywamy tych, którym są one bliskie, wzywamy organizacje społeczne i rządy do uczynienia wszystkiego, co może zapobiec masowej zbrodni w najbliższym nam kraju i wspomóc go w drodze ku wolności.

Czytaj też: A jeśli kryzys przybierze wymiar zbrojny?

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Rynek

Jak portier związkowiec paraliżuje całą uczelnię. 80 mln na podwyżki wciąż leży na koncie

Pracownicy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego od początku roku czekają na wypłatę podwyżek. Blokuje je Prawda, maleńki związek zawodowy założony przez portiera.

Marcin Piątek
20.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną