Świat

Fajterów dwóch

Fajterów dwóch: gubernator Nowego Jorku i mer Moskwy

Mer Moskwy Siergiej Sobianin. Mer Moskwy Siergiej Sobianin. Maxim Shipenkov/EPA / PAP
Za sprawą pandemii w gubernatorze Nowego Jorku i merze Moskwy dostrzeżono przyszłych prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji.
Podobizna gubernatora Nowego Jorku Andrew Cuomo.John Lamparski/Getty Images Podobizna gubernatora Nowego Jorku Andrew Cuomo.

Koronawirus na całym świecie przyznaje przywódcom premię: rządzący poprawiają się w sondażach, obywatele dają im większy kredyt zaufania i instynktownie potulnieją. Z reguły całe społeczeństwa karnie znoszą dolegliwości związane z zamknięciem gospodarek. Premia dla polityków jest więc właściwie automatyczna. Tymczasem prezydenci najbardziej dotkniętych pandemią Stanów Zjednoczonych i Rosji premię tę odtrącili.

Donald Trump poszedł w negatywizm. Starał się bagatelizować chorobę, sprzeciwiał się obostrzeniom nałożonym na kontakty międzyludzkie – także wtedy, gdy liczba przypadków rosła w postępie geometrycznym. Mówił o pandemii jakby ze znudzeniem, większość czasu poświęcał samochwalstwu, kwestionowaniu opinii ekspertów, atakowaniu politycznych przeciwników, besztaniu dziennikarzy za zadawanie trudnych pytań. Sugerował, by COVID-19 leczyć poprzez zażywanie środków dezynfekcyjnych i absurdalnie zapowiadał, że zwycięstwo w walce z chorobą jest tuż za rogiem.

Władimir Putin wybrał natomiast rozwiązanie, które zawsze ćwiczy w obliczu nagłych kryzysów – zniknął. Schował się za plecami podwładnych, dał władzom regionów wolną rękę w ustalaniu ograniczeń. A sam zaszył się w podmoskiewskiej rezydencji, w tzw. bunkrze. Wychynie z niego, gdy sytuacja bezpiecznie się unormuje.

W ten sposób na pierwszej linii pozostali nowojorski gubernator Andrew Cuomo i mer Moskwy Siergiej Sobianin. Obaj stali się w swoich krajach twarzami walki z chorobą. Co o tyle naturalne, że amerykańskim epicentrum koronawirusa jest stan Nowy Jork, a połowę rosyjskich przypadków wykryto w stołecznej Moskwie.

Efekt tła

Obu wylansowała obecność w telewizji. Ich wystąpienia transmitowane są na cały kraj i potęgują wrażenie, że samotnie walczą z pandemią. Postępowali podobnie zdecydowanie, nakazywali zamknięcie sklepów, restauracji, barów i usług, szkół, kin i teatrów.

Polityka 22.2020 (3263) z dnia 26.05.2020; Świat; s. 40
Oryginalny tytuł tekstu: "Fajterów dwóch"
Reklama