Świat

Co wolno papieżowi (seniorowi)?

Benedykt XVI i Franciszek I Benedykt XVI i Franciszek I Or/Ropi/Forum / Forum

Abp Georg Gaenswein, osobisty sekretarz papieża seniora Benedykta XVI i prefekt domu papieskiego, zażądał usunięcia imienia Benedykta z okładki książki broniącej obowiązkowego celibatu księży rzymskokatolickich. Nie dlatego, by papież senior był przeciwko celibatowi, bo nie jest, ale nie tak miała wyglądać książka, do której zgodził się napisać rozważanie o celibacie kapłańskim. Francuska wersja książki „Z głębi naszych serc’’ trafiła do księgarń w połowie stycznia. Na okładce widzimy zdjęcia gwinejskiego kardynała Roberta Saraha, ultrakonserwatysty, watykańskiego „ministra’’ liturgii i sakramentów, oraz papieża seniora Josepha Ratzingera. Wrażenie jest takie, że to dzieło na cztery ręce. I właśnie przeciwko temu zaprotestował abp Gaenswein, odrzucając na dodatek wyjaśnienia kardynała, że papież aprobował koncepcję książki (na dowód upublicznił skany trzech listów Ratzingera w tej sprawie).

Zakulisowe rozgrywki za Spiżową Bramą to nic nowego, lecz publiczna kontrowersja na najwyższym szczeblu kościelnym zbulwersowała opinię katolicką. Czyżby sędziwy, poruszający się na wózku papież senior padł ofiarą manipulacji? A może wprost przeciwnie, chciał położyć na szali swój autorytet w trwającej w Kościele dyskusji, czy zezwolić na wyświęcanie żonatych mężczyzn na księży w Amazonii, gdzie ich dramatycznie brakuje? Franciszek jest za celibatem, ale jest też za dyskusją, w lutym ma przedstawić swoje zdanie.

Polityka 4.2020 (3245) z dnia 21.01.2020; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama