Ramzan Kadyrow jest królem rosyjskiego internetu. Jego pierwsze konto na Instagramie obserwowały 3 mln użytkowników, na Facebooku – 750 tys. Można było tam zobaczyć, jak bawi się z tygrysem, trzyma za rękę Stevena Seagala albo grozi śmiercią przeciwnikom Władimira Putina.
Gdy w końcu Instagram i Facebook zablokowały mu konta, zapowiedział uruchomienie swojej sieci społecznościowej. A kiedy rok temu jego konto na Instagramie przypadkowo i na chwilę zostało odblokowane, zamieścił na nim wiersz dedykowany swojemu pistoletowi.
Mimo zawieszenia oficjalnych kont w dwóch popularnych serwisach, na Instagramie wciąż pojawiają się nowe konta sygnowane nazwiskiem Kadyrowa. Internet pozostaje dla niego jednym z najważniejszych narzędzi sprawowania władzy, wykorzystuje jego możliwości w brawurowy sposób.
Z daleka to, co Kadyrow wrzuca do sieci, wygląda zabawnie. Robi pompki w śniegu, całuje się z jelonkiem, wychylając się z okna limuzyny, walczy z wężem. To posty, dzięki którym Czeczenia trafiła – pewnie pierwszy raz – na łamy światowych brukowców. Np. wtedy, gdy czeczeński przywódca poszukiwał przez internet swojego zagubionego kota.
– Żadnemu innemu rosyjskiemu politykowi nie udało się zbudować tak silnej i międzynarodowej marki online – zauważa Karena Avedissian, badaczka kaukaskich mediów społecznościowych z uniwersytetu w Birmingham. – Zagraniczne media są naiwne, kiedy sprowadzają to do zabawnej ciekawostki. Aktywność Kadyrowa w sieci jest niesłychanie sprawna i pozwala mu umacniać swój autorytarny reżim.
4105 pompek
Ramzan Kadyrow doszedł do władzy, kiedy jego ojciec Achmat zginął w 2004 r. w zamachu bombowym. W pierwszej wojnie czeczeńskiej walczyli razem przeciwko Rosji, w drugiej – poparli Putina.