Świat

Moja wina

Szczyt przeciw pedofilii

Do skandali pedofilskich w kościele katolickim doszła teraz afera z gwałceniem zakonnic. Do skandali pedofilskich w kościele katolickim doszła teraz afera z gwałceniem zakonnic. Spencer Platt / Getty Images
Podczas rozpoczynającego się w Watykanie szczytu w sprawie przestępstw seksualnych Franciszek chce się uderzyć w piersi w imieniu Kościoła. Ale część duchownych uważa, że każdy grzesznik powinien uderzać się w swoje.
Amerykański arcybiskup Theodore McCarrick, oskarżony o wykorzystywanie nieletnich, zrzekł się godności kardynała w lipcu 2018 r.Andy Mettler World Economic Forum/Wikipedia Amerykański arcybiskup Theodore McCarrick, oskarżony o wykorzystywanie nieletnich, zrzekł się godności kardynała w lipcu 2018 r.

Oczekiwania są wielkie, ale szczyt to w hierarchii wydarzeń kościelnych mniej niż synod. Franciszek chciał synodu biskupów, jednak w spotkaniu wezmą udział tylko szefowie episkopatów, przełożeni i przełożone zakonów, eksperci. Wśród nich może się znaleźć Hanna Suchocka, była premier i ambasador przy Watykanie, którą Franciszek powołał do papieskiej komisji ochrony nieletnich.

Fama głosi, że synodu nie chciały episkopaty w Europie Środkowo-Wschodniej i Ameryce Łacińskiej. Nie wszędzie pedofilia jest problemem numer jeden w lokalnym Kościele. Franciszkowi zależy jednak na jasnych regułach przeciwdziałania patologii we wszystkich Kościołach i we wszystkich społecznościach. Także wśród księży i zakonnic.

Zmowa milczenia

Seksualne niewolnictwo to temat rzadko podejmowany w mediach, zwłaszcza kościelnych. Ostatnio milczenie przerwała publikacja w magazynie kobiecym watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano”. Artykuł zwraca uwagę na przypadki napastowania sióstr zakonnych przez duchownych. Franciszek dostał pytanie o ten problem podczas rozmowy z dziennikarzami, z którymi wracał niedawno do Rzymu z Emiratów. Papież podjął temat bez uników. Przyznał, że problem istnieje. Podał też przykład zakonnic. Nie wymienił nazwy, ale rzecznik Watykanu doprecyzował później, że chodziło o siostry kontemplacyjne we Wspólnocie św. Jana, założonej przez francuskiego dominikanina, który wykorzystywał je seksualnie.

Podobnych przypadków jest ostatnio wiele. Jesienią ub.r. media światowe obiegła wiadomość o aresztowaniu rzymskokatolickiego biskupa Franco Mulakkala pod zarzutem, że wielokrotnie gwałcił zakonnicę. Siostry z jej klasztoru w stanie Kerala tygodniami demonstrowały, żądając jego przesłuchania. W liście do Watykanu pokrzywdzona napisała, że ma wrażenie, iż Kościół interesuje się tylko biskupami i księżmi, a zakonnice i w ogóle kobiety nie mogą liczyć na sprawiedliwość.

Polityka 8.2019 (3199) z dnia 19.02.2019; Świat; s. 50
Oryginalny tytuł tekstu: "Moja wina"
Reklama