Oczekiwania są wielkie, ale szczyt to w hierarchii wydarzeń kościelnych mniej niż synod. Franciszek chciał synodu biskupów, jednak w spotkaniu wezmą udział tylko szefowie episkopatów, przełożeni i przełożone zakonów, eksperci. Wśród nich może się znaleźć Hanna Suchocka, była premier i ambasador przy Watykanie, którą Franciszek powołał do papieskiej komisji ochrony nieletnich.
Fama głosi, że synodu nie chciały episkopaty w Europie Środkowo-Wschodniej i Ameryce Łacińskiej. Nie wszędzie pedofilia jest problemem numer jeden w lokalnym Kościele. Franciszkowi zależy jednak na jasnych regułach przeciwdziałania patologii we wszystkich Kościołach i we wszystkich społecznościach. Także wśród księży i zakonnic.
Zmowa milczenia
Seksualne niewolnictwo to temat rzadko podejmowany w mediach, zwłaszcza kościelnych. Ostatnio milczenie przerwała publikacja w magazynie kobiecym watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano”. Artykuł zwraca uwagę na przypadki napastowania sióstr zakonnych przez duchownych. Franciszek dostał pytanie o ten problem podczas rozmowy z dziennikarzami, z którymi wracał niedawno do Rzymu z Emiratów. Papież podjął temat bez uników. Przyznał, że problem istnieje. Podał też przykład zakonnic. Nie wymienił nazwy, ale rzecznik Watykanu doprecyzował później, że chodziło o siostry kontemplacyjne we Wspólnocie św. Jana, założonej przez francuskiego dominikanina, który wykorzystywał je seksualnie.
Podobnych przypadków jest ostatnio wiele. Jesienią ub.r. media światowe obiegła wiadomość o aresztowaniu rzymskokatolickiego biskupa Franco Mulakkala pod zarzutem, że wielokrotnie gwałcił zakonnicę. Siostry z jej klasztoru w stanie Kerala tygodniami demonstrowały, żądając jego przesłuchania. W liście do Watykanu pokrzywdzona napisała, że ma wrażenie, iż Kościół interesuje się tylko biskupami i księżmi, a zakonnice i w ogóle kobiety nie mogą liczyć na sprawiedliwość.