Świat

Gwiezdne wojny Trumpa

Obrona antyrakietowa Donalda Trumpa

Kto będzie panować w kosmosie, będzie panem równowagi strategicznej na Ziemi. Kto będzie panować w kosmosie, będzie panem równowagi strategicznej na Ziemi. Leah Millis/Reuters / Forum

Satelity mają najpierw namierzać, a docelowo również zestrzeliwać odpalane na Ziemi rakiety balistyczne. Wizja obrony antyrakietowej zatwierdzona przez Donalda Trumpa bardzo przypomina inicjatywę obrony strategicznej Ronalda Reagana sprzed 40 lat. Wtedy nie wyszła głównie z powodu upadku ZSRR, ale także wskutek przerostu ambicji nad możliwościami i budżetem. Podstawowe założenie Trumpa jest takie samo jak Reagana – by niszczyć rakiety wroga nad jego terytorium, sprawiając, iż to on sam padnie ofiarą swego ataku. Dopiero te głowice, które przedarłyby się przez kosmiczną zaporę, zestrzeliwałyby tradycyjne antyrakiety.

Dzisiejsza technika pozwala wierzyć bardziej w militaryzację przestrzeni orbitalnej, o bardziej odległym kosmosie wciąż nie ma mowy. Czujniki wykrywające i systemy niszczące na orbicie mają decydować o globalnym układzie sił. Kto będzie panować w kosmosie, będzie panem równowagi strategicznej na Ziemi. Na papierze już w 2030 r., ale nawet przy taniejącej technologii to projekt niezwykle kosztowny. Ponownie padają pytania o realność techniczną. Satelitarne sensory śledzące cały glob to w zasadzie kwestia inwestycji, ale człowiek nadal nie zbudował laserów mogących z orbity zniszczyć cokolwiek na Ziemi. Czy uda się to w perspektywie dekady? Na wypadek gdyby się nie udało, strategia Trumpa przewiduje rozwiązania bardziej klasyczne i bliższe Ziemi: więcej radarów, pocisków przechwytujących, wyposażenie w antyrakiety najnowszych samolotów F-35, a dronów w lasery. Stronie atakującej grozić ma hipersoniczny arsenał ofensywny gwarantujący błyskawiczny odwet. Komu? Rosja mówi o nowym wyścigu zbrojeń, ale amerykańskie strategie czasu Trumpa za pierwszego przeciwnika mają Chiny. To ich dokonania w kosmosie pchają Amerykę do nowego skoku do gwiazd.

Polityka 7.2019 (3198) z dnia 12.02.2019; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Gwiezdne wojny Trumpa"
Reklama