„Wy macie pieniądze, my mamy ludzi” – powiedziała Alexandria Ocasio-Cortez tuż zwycięstwie w prawyborach w nowojorskich strukturach Partii Demokratycznej, pokonując Joe Crowleya, politycznego weterana i faworyta. Crowley w 14. okręgu, zamieszkanym głównie przez imigrantów i ich potomków, wygrywał aż dziesięć razy.
Ocasio-Cortez tchnęła w demokratów nową energię
Nikt się jego przegranej nie spodziewał, a już na pewno nie on sam. I choć na kampanię wyłożył aż trzy mln dol., to i tak się zbytnio nie wysilał, bo uważał, że zwycięstwo ma w kieszeni. Niemal o połowę młodsza Ocasio-Cortez (28 lat) miała do dyspozycji tylko 300 tys. dol. Ale chodziła od drzwi do drzwi i wsparli ją inni aktywiści, energicznie i z równie wielkim zapałem przekonujący, że tylko Ocasio-Cortez jest w stanie rozsadzić układ i tchnąć w demokratów nową energię.
Czytaj także: Stormy Daniels i kolejne kłamstwo Trumpa
Ocasio-Cortez, która w Partii Demokratycznej reprezentuje skrzydło bardziej progresywne, twierdzi, że jej zwycięstwo jest początkiem ruchu, który już się narodził, ale jeszcze nie przebił. Młodzi postępowcy, których wizje chciał realizować zabiegający o nominację demokratów w 2016 r. Bernie Sanders, teraz stanowią jeszcze liczniejszą grupę. Wygrana Donalda Trumpa i rezultaty jego rządów dostarczają kolejnych argumentów za tym, by nie traktować ich postulatów jak kosmicznych opowieści.
Alexandria Ocasio-Cortez – socjalizująca demokratka
Ocasio-Cortez samą siebie nazywa socjalizującą demokratką, ale nikt prócz prawicowych publicystów nie przyczepia jej łatki komunistki. Zdarzają się prognozy przewidujące, że Ocasio-Cortez i jej podobni są zbyt lewicowi dla demokratycznych wyborców, ale pojawiają się i głosy, że tylko wprowadzany przez nich ferment i całkowite podważenie panującego w Partii Demokratycznej status quo zapewni partii odnowę, a w przyszłości pomoże odzyskać władzę.
Urodzona w 1989 r. Ocasio-Cortez mieszkała na Bronksie z ojcem, drobnym przedsiębiorcą, i pochodzącą z Portoryko matką, na początku zajmującą się domem, a po śmierci ojca dorabiającą sprzątaniem. Ze względu na słaby poziom okolicznych szkół Ocasio-Cortez uczyła się w oddalonym Yorktown, a na studia wyjechała do Bostonu. Po latach wróciła do Bronksu i udzielała się społecznie. Była m.in. edukatorką, a w 2016 r. działała w sztabie Berniego Sandersa, którego postulaty z czasem przejęła niemal jeden do jednego.
Służba zdrowia i edukacja dla wszystkich
Domaga się m.in. dostępu do służby zdrowia dla wszystkich Amerykanów, bezpłatnej edukacji, zwiększonych wysiłków na rzecz walki z bezrobociem, zwiększenia środków na budownictwo mieszkaniowe, zmian w dostępie do broni i w niekorzystnej według niej polityce migracyjnej Donalda Trumpa. A nawet likwidacji rządowej agencji ICE (Immigration Customs Enforcement) z powodu nadużyć, których dopuszcza się w stosunku do imigrantów.
Charyzmatyczna i bezkompromisowa Ocasio-Cortez już zadeklarowała, że starając się o mandat w Izbie Reprezentantów, nie weźmie ani dolara od korporacyjnych organizacji lobbingowych PAC. Jeśli ten oddolny ruch przetrwa, wschodząca gwiazda demokratów będzie się pięła, a w listopadzie rzeczywiście uda jej się wywalczyć mandat, to będzie najmłodszą kobietą w tej Izbie.
Czytaj także: Putin i Trump na neutralnym fińskim gruncie