W zeszłotygodniowym trzęsieniu ziemi w środkowych Włoszech zginęło blisko 300 osób, a prawie drugie tyle jest rannych. Niemal trzytysięczne górskie Amatrice w regionie Lacjum zamieniło się w wielkie gruzowisko. Podobnie jak Accumoli oraz Pescara del Tronto, gdzie pozostało tylko pięć nienaruszonych domów. Wcześniej mocno podupadła tam gospodarka, a większość mieszkańców stanowili emeryci. Trzęsienie ziemi przypieczętowało tylko upadek. Większość z poszkodowanych miejscowości jest oddalona od Rzymu zaledwie o 150 km. Liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć, bo nie wiadomo, ilu turystów było na miejscu w czasie katastrofy. Trudno również oszacować liczbę przebywających tam pracowników sezonowych, głównie Rumunów.
Polityka
36.2016
(3075) z dnia 30.08.2016;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 10