Świat

Schengen trzeszczy

Do końca 2016 r. na Stary Kontynent dotrze ponad 1,4 mln uchodźców. Do końca 2016 r. na Stary Kontynent dotrze ponad 1,4 mln uchodźców. Srdjan Zivulovic/Reuters / Forum

W styczniu przewodnictwo w Unii przejmie Holandia, główna pomysłodawczyni podziału strefy Schengen na kraje gotowe do współpracy w polityce imigracyjnej i te, od których oddzielono by się granicami, bo w sprawie uchodźców współpracować nie chcą. Holendrzy twierdzą, że taki krok zmusiłby też Grecję i Włochy do skuteczniejszej kontroli swoich granic. Choć na razie mini-Schengen to tylko spekulacje, to i tak widać, że w Europie znowu rysuje się ostre pęknięcie. Tym bardziej że liczba uchodźców, z powodu których to pęknięcie powstało, rośnie. ONZ ogłosiło, że do końca 2016 r. na Stary Kontynent dotrze ich ponad 1,4 mln. Według nieoficjalnych statystyk ta liczba już dawno została przekroczona. Lekarstwem – jak twierdzi Komisja Europejska – może być stworzony w ramach agencji Frontexu unijny korpus straży granicznej, który strzegłby granic zewnętrznych i w razie kryzysu mógłby wysyłać pomoc na problematyczny odcinek. Dzisiaj Frontex głównie koordynuje ochronę granic, w dodatku żeby wysłać swoje siły do jakiegoś państwa, musi czekać na oficjalną prośbę z jego strony. Poszerzona agencja, w sytuacjach poważnego zagrożenia, musiałaby oczywiście poprosić o zgodę na interwencję, ale nie czekałaby na nią w nieskończoność. I to właśnie ta zgoda czy też jej brak jest kością niezgody pomiędzy krajami Unii.

Polityka 1/2.2016 (3041) z dnia 27.12.2015; Świat – prognozy 2016; s. 6
Reklama