Świat

Koszerne smartfony

Koszerne smartfony mają własną grupę numerów telefonicznych i charakterystyczny dzwonek. Koszerne smartfony mają własną grupę numerów telefonicznych i charakterystyczny dzwonek. Maciej Gocłoń / East News

Ultraortodoksyjni rabini walczą ze smartfonami, a właściwie z aplikacjami takimi jak choćby WhatsApp, gdzie można plotkować i udostępniać zdjęcia oraz filmy. Oficjalnie smarfonów z aplikacjami używać nie wolno, za niesubordynację grozi np. zakaz pracy we wspólnych instytucjach, a dla osób, które mają dzieci, wyrzucenie ich z ultraortodoksyjnych szkół. W Izraelu żyje ponad 400 tys. ultraortodoksyjnych żydów, a siła nabywcza tej grupy jest na tyle duża, że operatorzy telefonii komórkowej zgodzili się wypuścić koszerne smarfony i poddać je kontroli rabinów. Aparaty nie mają „niebezpiecznych” aplikacji, a żeby było wiadomo, że wierni korzystają z właściwych smartfonów, te koszerne mają własną grupę numerów telefonicznych i charakterystyczny dzwonek.

Wcześniej rabini walczyli z telewizorami i gazetami. Ale to było znacznie prostsze, bo odbiorniki były duże i wymagały zamontowania na dachu anteny, trudno je więc było ukryć. Świeckie gazety można było dostać jedynie poza dzielnicami ortodoksów i trzeba je było czytać po kryjomu. Miejscowe zawsze były cenzurowane i objęte nadzorem rabinów. Podobnie jak pierwsze komputery, których najpierw zabraniano całkowicie, a z czasem zakaz obejmował tylko dostęp do internetu. Przez lata udawało się rabinom utrzymać kontrolę. I dopiero mobilne urządzenia stały się zbyt mocnym przeciwnikiem. Młodzi często mają drugi smartfon, do kontaktów ze światem zewnętrznym.

Polityka 37.2015 (3026) z dnia 08.09.2015; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama