Pałeczki prawdy

Baidu, firma zarządzająca najpopularniejszą chińską wyszukiwarką internetową, wielokrotnie naśladowała technologie wcześniej opracowane przez Google. Tym razem ubiegła swój amerykański odpowiednik i zaprezentowała pałeczki, które mają znajdować skażenia w jedzeniu. Na razie to tylko ciekawy prototyp i Baidu nie zdradza, kiedy pałeczki trafią na stoły, ale klienci już się niecierpliwią. Na wiadomość o kolejnych skandalach żywnościowych Chińczycy truchleją, bo nawalają producenci wszelkiej możliwej żywności. Niewiele zmieniło się od 2008 r., gdy niemowlęta tysiącami truły się mlekiem w proszku. Latem tego roku wydało się na przykład, że zakłady mięsne pracujące m.in. dla wielkich sieci fast food sprzedawały zepsute mięso. Niedawno aresztowano kucharza hotelowego, który malował, dla większego efektu, swoje popisowe dania toksyczną farbą. W połowie września wyszło na jaw, że firma z Tajwanu sprzedawała w reszcie Azji (w tym w Chinach kontynentalnych) olej przemysłowy jako jadalny, tajwańscy olejarze przerabiali także tłuszcz wcześniej wykorzystany do smażenia. I właśnie zanieczyszczenia w oleju, będącym podstawą wielu potraw kuchni chińskiej, wykrywać mają nowe pałeczki.