Największymi hitami na japońskim rynku wydawniczym są pozycje poświęcone poszczególnym grupom krwi, a właściwie temu, jak grupa krwi określa nasz charakter, predyspozycje i zachowania oraz relacje z innymi ludźmi. Nowa modna tu teoria głosi, że taki związek – i to silny – istnieje. Śniadaniowe programy telewizyjne i gazety podają regularne horoskopy właśnie w oparciu o ketsueki-gata, charakter grupy krwi. Również szereg produktów, od gumy do żucia po prezerwatywy, przeznaczonych jest dla posiadaczy konkretnych grup krwi, a koncern Mitsubishi Electric wybrał ekipę inżynierów o grupie AB, bo podobno sprzyja talentom innowacyjnym i wynalazczym. Portale randkowe też dobierają partnerów według zgodności krwi. Z kolei ministra Ryu Matsumotę kosztowało to (dwa lata temu) utratę stanowiska, bo tłumaczył swoje zachowanie grupą krwi B, co – jak wyjaśniał publicznie – skutkuje wybuchowym temperamentem. Czym mocno uraził innych posiadaczy krwi tego znaku – i w rezultacie musiał odejść.