Świat

Międzynarodowy serial z rakietami

Władze Izraela urządziły oficjalny pokaz przechwyconego na statku Klos - C uzbrojenia przemycanego z Syrii do strefy Gazy. Władze Izraela urządziły oficjalny pokaz przechwyconego na statku Klos - C uzbrojenia przemycanego z Syrii do strefy Gazy. Amir Cohen/Reuters / Forum

To mógłby być odcinek serialu szpiegowskiego, tyle że wszystko wydarzyło się naprawdę. W czwartek 20 lutego o godzinie drugiej po północy sztab operacyjny izraelskiego wywiadu odebrał wiadomość z dronów krążących nad Syrią: duży ładunek skrzyń został przewieziony z magazynów broni w głębi kraju na damasceńskie lotnisko wojskowe i załadowany do samolotów transportowych AN-22. Dwie godziny później maszyny przecięły obszar powietrzny Iraku, a wczesnym rankiem wylądowały w Teheranie. Podczas prac przeładunkowych agenci izraelscy stwierdzili, że pojemniki zawierają, obok innych rodzajów broni, dziesiątki rakiet średniego zasięgu ziemia–ziemia typu M-302, wszystkie produkcji syryjskiej.

Od tej chwili w Jerozolimie zapanowała pewność, iż przygotowywany jest kolejny przemyt broni i amunicji przeznaczonej dla Hamasu w Strefie Gazy. Powstał sztab kryzysowy, w skład którego wszedł również wywiad marynarki wojennej.

W niedzielę transport ruszył w dalszą drogę, do irańskiego portu Bandar Abas. Z zapadnięciem zmroku skrzynie umieszczono głęboko w lukach statku handlowego Klos-C, płynącego pod flagą panamską, który potem zawinął do irackiego portu Um Kasr, w głębi Zatoki Perskiej, i stał tam kilka dni. Ładunek broni przykryto 50 kontenerami z cementem i wymieniono całą załogę, z wyjątkiem kapitana. W poniedziałek statek wypłynął na Ocean Indyjski. Ponieważ znalazł się poza zasięgiem satelity izraelskiego wywiadu, Jerozolima poprosiła o pomoc CIA. Amerykanie śledzili szlak Klosa-C – aż do 5 marca, gdy wpłynął na Morze Czerwone, kierując się do Port Sudanu. Stamtąd broń miała być przemycona drogą lądową przez Półwysep Synajski. Tego samego dnia premier Netanjahu poinformował zaprzyjaźnione kraje europejskie o przygotowywanej akcji.

Polityka 12.2014 (2950) z dnia 18.03.2014; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama