Społeczeństwo

Tragedia w 3D

Trutki zabijają dzieci. Wystarczy kliknąć. Gdyby państwo było bezwzględne, do tych tragedii by nie doszło

Dom pod Grodziskiem Wielkopolskim, w którym doszło do tragedii. Służby utylizują trującą substancję wyłożoną pod styropianowym ociepleniem. Dom pod Grodziskiem Wielkopolskim, w którym doszło do tragedii. Służby utylizują trującą substancję wyłożoną pod styropianowym ociepleniem. PSP w Grodzisku Wielkopolskim
W świecie pozorów wszystko się zgadzało. Były kontrole, grzywny, a nawet akcja plakatowa. Nie ma tylko czwórki dzieci, które zmarły zatrute truciznami kupionymi bez żadnych ograniczeń przez internet.
Zachodzi obawa, że śmiertelnych zatruć było więcej, ale lekarze nie potrafili ich rozpoznać, bo do szpitali trafiały dzieci w stanie krytycznym, a bezpośrednią przyczyną zgonu była sepsa. I ją wpisywano jako przyczynę śmierci.Shutterstock Zachodzi obawa, że śmiertelnych zatruć było więcej, ale lekarze nie potrafili ich rozpoznać, bo do szpitali trafiały dzieci w stanie krytycznym, a bezpośrednią przyczyną zgonu była sepsa. I ją wpisywano jako przyczynę śmierci.

Fosforowodór, który wydziela się w wyniku działania trucizny (na krety i karczownika) jest bezwonny, bezbarwny i bezwzględny. Równie bezbarwne stało się życie czterech rodzin, które w wyniku działania trucizny straciły dzieci. Gdyby państwo było bezwzględne wobec osób, które handlowały w internecie preparatem działającym jak cyklon B, to może do tych tragedii nigdy by nie doszło. Ale historia była chyba bezwonna, bo choć śmierdziała od dwóch lat, jakoś nikomu to nie przeszkadzało.

Z szóstej strony

Prokurator G. zastrzega, żeby go nie cytować. Zresztą trudno byłoby tak dosłownie, bo nie trzyma oficjalnych standardów urzędowych. Pomijając język emocji, to trapiący go dylemat ma charakter moralny, a prawo jest ślepe jak kret, którego zabijać miała trucizna. Zamiast kreta nie żyje dziecko. Prokurator G. pyta: kto je zabił w sytuacji, w której trucizna kupiona była na oficjalnej aukcji internetowej? Z drugiej strony kupujący, w tym wypadku rodzic, poświadczył niezgodnie z prawdą, że ma uprawnienia do jej stosowania. Z trzeciej strony nie miał świadomości, że coś, czym chciał pozbyć się gryzoni, może wytruć pół kamienicy i przenika nawet przez beton. Z czwartej strony stosował preparat bez zachowania zasad bezpieczeństwa, przed którymi ostrzegał producent. Z piątej strony to jego dziecko nie żyje. Z szóstej strony rodziców nie da się przesłuchać, bo oni też już właściwie trochę nie żyją.

Prokurator G. przechodzi drogę, którą w 2022 r. podążał już jego kolega z Ciechanowa. Tam sytuacja była taka sama.

Kupiona na portalu internetowym trutka miała zabić gryzonie. Przez kilka godzin zatruwała niczego nieświadomą rodzinę. Tabletki trucizny w kontakcie z wilgocią zaczęły wydzielać fosforowodór. Gaz jest bezbarwny. Jest również bezwonny, choć część producentów znaczy produkt zapachowo.

Polityka 49.2024 (3492) z dnia 26.11.2024; Społeczeństwo; s. 41
Oryginalny tytuł tekstu: "Tragedia w 3D"
Reklama