Społeczeństwo

Jeszcze jeden skandal w sosnowieckiej diecezji. Lokalny Kościół szoruje po dnie

Czy tak zepsutą diecezję jak sosnowiecka da się jeszcze naprawić, czy może jest już na to za późno, skoro tak spektakularnie tkwi w grzesznych objęciach sił wcale nie boskich? Czy tak zepsutą diecezję jak sosnowiecka da się jeszcze naprawić, czy może jest już na to za późno, skoro tak spektakularnie tkwi w grzesznych objęciach sił wcale nie boskich? Jomarc Nicolai Cala / Unsplash
Czy tak zepsutą diecezję jak sosnowiecka da się jeszcze naprawić, czy może jest już na to za późno, skoro spektakularnie tkwi w grzesznych objęciach sił wcale nie boskich?

Ostatniego dnia września bp Artur Ważny, nowy ordynariusz sosnowiecki, w rozmowie opublikowanej na internetowej stronie diecezji przedstawił program naprawczy swojego lokalnego Kościoła. Kościoła wstrząsanego przez ostatnie lata skandalami gejowskimi, narkotykowymi i kryminalnymi – z zabójstwem włącznie. Następnego dnia po obwieszczeniu biskupa zatrzymano dwóch jego czynnych księży: proboszcza i wikariusza oraz byłego kapłana, wydalonego pięć lat temu ze stanu duchownego. Pod zarzutami pedofilii i oszustw.

To upadku sosnowieckiej diecezji kolejna odsłona.

Zbieżność zapowiadanej kościelnej sanacji z kolejnym skandalem może być całkowicie przypadkowa, choć nowy włodarz musiał pewnie wiedzieć, co się święci w jego ogródku. Stawialiśmy już to pytanie, ale ono nachalnie domaga się powtórzenia: czy tak zepsutą diecezję jak sosnowiecka da się jeszcze naprawić, czy może jest już na to za późno, skoro spektakularnie tkwi w grzesznych objęciach sił wcale nie boskich?

Diecezja trzecia od końca

Upadła na samo dno za sprawą swoich pasterzy, którzy zamiast głosić Dobrą Nowinę, sprawiają wrażenie, jakby zawarli pakt z diabłem. Do tego marna w wierze. Przypisanych do niej w księgach parafialnych jest ok. 640 tys. owieczek. Według Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego tylko 18 proc. „zaksięgowanych” parafian pojawia się na niedzielnej mszy (średnia w kraju – 28 proc.), a 7,7 proc. z nich przyjmuje komunię (w kraju 13 proc.). Biorąc pod uwagę wskaźniki dominicantes (msza) i communicantes (komunia), sosnowiecka diecezja plasuje się na trzecim miejscu od końca wśród 41 kościelnych struktur w kraju. Gorzej jest tylko w diecezji łódzkiej i szczecińsko-kamieńskiej.

Reklama