Społeczeństwo

Onkomama, onkotata

Onkomama, onkotata. Myślenie, że rak przekreśla rodzicielstwo, czyni krzywdę polskim pacjentom

Błędne przeświadczenie, że choroba nowotworowa przekreśla rodzicielstwo, cofa onkologię co najmniej o dwie dekady i wyrządza pacjentom olbrzymią krzywdę. Błędne przeświadczenie, że choroba nowotworowa przekreśla rodzicielstwo, cofa onkologię co najmniej o dwie dekady i wyrządza pacjentom olbrzymią krzywdę. Mirosław Gryń
Czy w imię ratowania życia trzeba poświęcić przyszłe rodzicielstwo? Tak wysoką cenę płacą młodzi pacjenci po terapiach onkologicznych, ale wcale nie musi tak być.
Na świecie już w 2020 r. zamrażanie fragmentów jajnika uznano za rutynową metodę zabezpieczania płodności, a nie za leczenie eksperymentalne.YaYMicro/PantherMedia Na świecie już w 2020 r. zamrażanie fragmentów jajnika uznano za rutynową metodę zabezpieczania płodności, a nie za leczenie eksperymentalne.

Najpierw siebie uratuj – to najczęstsza reakcja rodzin kwitujących marzenia swoich córek, wnuczek i sióstr o macierzyństwie. Mają po 20–30 lat, nierzadko dobiegają czterdziestki, bo decyzje o posiadaniu potomstwa odkładane są dzisiaj na później. Niektóre z nich już zostały matkami, ale w życiowych planach powiększenie rodziny zawsze było na pierwszym miejscu. Dopóki na drodze nie stanął rak.

„Niech się pani cieszy, że żyje” – usłyszała Joanna od swojego ginekologa, gdy wróciła do niego po trwającej kilka lat kuracji hormonalnej raka piersi. Przez ostatni czas mieszkała i leczyła się w Warszawie, więc była pod opieką innych lekarzy. Ponieważ terapia – długotrwała i agresywna jak na jej młody wiek (w momencie diagnozy miała 29 lat) – przyniosła dobre efekty, zaczęła rozglądać się za nową pracą i myśleć o założeniu rodziny. Powrót do miasta, z którego wyjechała zaraz po studiach, miał być nowym początkiem. Realizacją pięknego snu z hasła, które widywała na ulotkach w szpitalu onkologicznym: „Jest życie po raku”.

– Ginekolog sprowadził mnie na ziemię – wyznaje kilka tygodni po tej pierwszej wizycie. – Nie mogę mieć już własnych dzieci, więc po co mam się trudzić założeniem rodziny? Leki spowodowały, że wcześnie wejdę w okres menopauzy. Nie boję się, że mimo świetnych wyników nowotwór może kiedyś powrócić. Ale nie jest fajnie, gdy jedyną moją radością, jak zakomunikował mi lekarz, ma być już tylko pokonanie tego paskudztwa.

Bank komórek

– Niestety wszystko w tej historii jest typowe – mówi Marta Bednarek z Fundacji Rak’n’Roll „Wygraj Życie!”. – I to, jak duża część lekarzy niedbale podchodzi do jakości życia pacjentów.

Polityka 40.2024 (3483) z dnia 24.09.2024; Społeczeństwo; s. 39
Oryginalny tytuł tekstu: "Onkomama, onkotata"
Reklama