Społeczeństwo

ParaParyż

ParaParyż i nasi paralimpijczycy. Trzy dramaty, trzy talenty, trzy niezwykłe opowieści

Mateusz Surwiło, wielokrotny mistrz Polski, wicemistrz Europy i świata w parakajakarstwie Mateusz Surwiło, wielokrotny mistrz Polski, wicemistrz Europy i świata w parakajakarstwie Adam Warżawa / PAP
Niepełnosprawności, z którymi się urodzili albo które przytrafiły im się w życiu, jakieś drogi przed nimi zamknęły, ale i otworzyły. Sport to taka ścieżka: pod górę, ale najpiękniejsza. Właśnie zaprowadziła ich do Paryża.

Największe igrzyska osób z niepełnosprawnościami rozgrywają się obecnie w Paryżu i potrwają do 8 września. „Kiedy rozpocznie się rywalizacja, nie będziemy widzieć kobiet czy mężczyzn z niepełnosprawnościami, będziemy widzieć was – mistrzów” – powiedział podczas ceremonii otwarcia przewodniczący komitetu organizacyjnego Tony Estanguet.

Uczestnicy paralimpiady – paralimpijczycy i paralimpijki (więcej o nowym nazewnictwie w tekście „Para(o)limpiada”) – rywalizują w 22 dyscyplinach. Wśród ok. 4,4 tys. sportowców jest 88 Rosjan i ośmiu Białorusinów występujących pod neutralną flagą (nie pojawili się na ceremonii otwarcia). W sumie zawodnicy reprezentują 168 państw. Pod flagą biało-czerwoną znalazło się tym razem 84 sportowców: 41 kobiet i 43 mężczyzn. Oto historie trojga z nich.

Na wózku dookoła świata

Dla Jadwigi Pacek, reprezentantki Polski w paraszermierce, dzień otwarcia igrzysk w Paryżu był symboliczny. To nie tylko jej debiut na paralimpiadzie, ale też 20. rocznica wypadku, który przywiązał ją do wózka.

Był 28 sierpnia 2004 r. 14-letnia Jadwiga kończyła wakacje u rodziny we Wrocławiu. Wybrali się na wyprawę rowerową po Kotlinie Kłodzkiej. Wjeżdżając pod górkę, przez przypadek zjechała z szosy i upadła, uszkadzając jeden z odcinków kręgosłupa.

Jeszcze przez pewien czas wierzyłam, że czucie w nogach powróci i znowu będę chodzić. Bardzo się o to starałam licznymi rehabilitacjami – opowiada Pacek. – Ale przyszedł czas, że trzeba było pogodzić się z prawdą i nauczyć życia na wózku. Akceptacja tego stanu zajęła mi kilka lat.

Przed wypadkiem nie była miłośniczką sportu.

Polityka 37.2024 (3480) z dnia 03.09.2024; Społeczeństwo; s. 30
Oryginalny tytuł tekstu: "ParaParyż"
Reklama