Społeczeństwo

Zarzucanie sieci

Zdążyć w 48 godzin. Tak działa specjalna jednostka do walki z cyberpedofilami w Polsce

Zaczął, gdy dziewczynka miała pięć lat. Zmuszał ją do czynności seksualnych i wszystko wrzucał do sieci. Zaczął, gdy dziewczynka miała pięć lat. Zmuszał ją do czynności seksualnych i wszystko wrzucał do sieci. Getty Images
Schowani głęboko w darknecie, pewni swej anonimowości karmią się obrazami wykorzystywania seksualnego dzieci. Od dwóch lat mamy wyspecjalizowaną służbę, która potrafi wyłowić ich z tych głębin.
CBZC (Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości) zostało powołane w strukturach policji dwa lata temu niejako w odpowiedzi na sprawę kradzieży maili Michała Dworczyka.CBZC CBZC (Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości) zostało powołane w strukturach policji dwa lata temu niejako w odpowiedzi na sprawę kradzieży maili Michała Dworczyka.

Filmy z poszczególnych akcji zaczynają się mało ekscytująco. Nie ma uzbrojonych po zęby antyterrorystów. Jest nijakie wnętrze, laminowane biurko, jeden mężczyzna pakuje do torby jakieś kwadratowe urządzenie, a drugi większe, do walizki. Otwierają drzwi i wychodzą. Torba i walizka, które niosą, pełnią funkcję broni. Wewnątrz jest specjalistyczna aparatura służąca do kopiowania twardych dysków na potrzeby przyszłego procesu karnego. Nie ma możliwości dokonywania zmian, cięć ani nadpisywania, dlatego skopiowane tam pliki uznawane są przez każdy sąd za bezsporny materiał dowodowy.

Lalka w rajtuzach

Zdjęcia z dalszego przebiegu akcji też nie robią specjalnego wrażenia. Mężczyźni siedzący w jakichś mieszkaniach przed ekranami monitorów, grzebiący w rozbebeszonych komputerach, podłączający kable do swoich skrzynek. Wokół rozrzucone ubrania, łóżko dopiero co opuszczone, gdzie indziej leżąca w łóżku naturalnej wielkości dziewczynka z plastiku w rajtuzach, kawałek nogi gospodarza. Widać, że ich wejście zaskoczyło lokatorów.

Mężczyźni pochylający się nad komputerami i telefonami mają na ramieniu opaskę z literkami CBZC – Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości. To Biuro zostało powołane w strukturach policji dwa lata temu niejako w odpowiedzi na sprawę kradzieży maili Michała Dworczyka. Naczelnym zadaniem CBZC jest ochrona przed cyberatakami w sieci, ale także szerzej zwalczanie przestępczości internetowej. Biuro współpracuje z Google, Facebookiem, amerykańskim Narodowym Centrum Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych (NCMEC) i służbami innych państw; wymiana informacji odbywa się na bieżąco. Bo kategoria CSAM, czyli „child sexual abuse material”, oznacza materiały związane z wykorzystywaniem seksualnym dzieci i stanowi aż 27 proc.

Polityka 34.2024 (3477) z dnia 12.08.2024; Społeczeństwo; s. 37
Oryginalny tytuł tekstu: "Zarzucanie sieci"
Reklama