Społeczeństwo

Nauka nawracania kosmitów

Wydziały teologiczne, czyli szkoły zawodowe dla katechetów. Kościół korzysta, państwo płaci

Ustawa o szkolnictwie wyższym gwarantuje władzom kościelnym nadzór nad akademicką teologią. Ustawa o szkolnictwie wyższym gwarantuje władzom kościelnym nadzór nad akademicką teologią. Marcin Bondarowicz
Teologia na świeckich uczelniach funkcjonuje na tej samej zasadzie, co szkolna katecheza. Kościół nadzoruje i korzysta, a państwo płaci. Pytanie: po co?
Liczba chętnych na studia teologiczne z roku na rok topnieje, mimo że wydziały wzbogacają swoją ofertę o takie kierunki, jak dialog społeczny, coaching, nauki o rodzinie czy chrześcijańska turystyka religijna.Sylwia Markieta Liczba chętnych na studia teologiczne z roku na rok topnieje, mimo że wydziały wzbogacają swoją ofertę o takie kierunki, jak dialog społeczny, coaching, nauki o rodzinie czy chrześcijańska turystyka religijna.

Katolickie wydziały teologiczne, usunięte z uniwersytetów państwowych w 1954 r., zaczęły tam powracać w latach 90., jeszcze przed ratyfikacją konkordatu. Na świeckich uczelniach jest ich obecnie sześć: na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie, Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytecie Opolskim i Uniwersytecie Szczecińskim. Na formalnie państwowym Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie są aż trzy wydziały nauk kościelnych. Oprócz tego teologia nauczana jest na uczelniach katolickich, takich jak KUL, czy na niepublicznych wydziałach papieskich. Ich konfesyjny charakter jest w pewnym sensie oczywisty. Problem w tym, że teologii na uczelniach świeckich też to dotyczy.

Synekury dla elit

Ustawa o szkolnictwie wyższym gwarantuje władzom kościelnym nadzór nad akademicką teologią. Mają prawo ingerencji, gdy naruszana jest katolicka ortodoksja, decydują o obsadzie stanowisk. Funkcję wielkiego kanclerza wydziału pełni miejscowy metropolita. Kandydujący na stanowiska muszą mieć jego zgodę, a wykładający – przyznaną misję kanoniczną, która może być w każdym momencie cofnięta (to ta sama zasada, która obowiązuje w przypadku szkolnych katechetów).

– To jest rozwiązanie patologiczne, bo rozbija jedność uniwersytetów, a nadzór czynnika zewnętrznego, zarazem konfesyjnego, narusza autonomię uczelni. Godzi w praktyce w wolność nauczania i prowadzenia badań naukowych – ocenia prof. Paweł Borecki, prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego, specjalizujący się w prawie wyznaniowym. Oznacza to m.in., że znani teologowie, tacy jak Stanisław Obirek, Tadeusz Bartoś czy Tomasz Polak, którzy porzucili habity, na wydziały teologiczne państwowych uczelni mają drogę zamkniętą.

Polityka 30.2024 (3473) z dnia 16.07.2024; Społeczeństwo; s. 33
Oryginalny tytuł tekstu: "Nauka nawracania kosmitów"
Reklama