Społeczeństwo

Tylko dla dorosłych

Seks bez zobowiązań: tylko dla dorosłych. Czy skłonność do „znajomości na raz” będzie rosnąć?

Coraz trudniej nam budować długotrwałe relacje. Jednocześnie nie słabną nasze biologiczne, seksualne potrzeby. Coraz trudniej nam budować długotrwałe relacje. Jednocześnie nie słabną nasze biologiczne, seksualne potrzeby. Marta Frej
Do Polek i Polaków dociera, że można chodzić ze sobą do łóżka bez zobowiązań, bez stresu, dla chwili przyjemności. Zdaniem specjalistów takie podejście bywa niezwykle korzystne. Pod warunkiem że jest autentyczne (i pod kilkoma innymi).
Wiadomo, że nowe technologie ułatwiają luźny seks. Jednocześnie wielu ludzi nie do końca rozumie, co to znaczy.Omar Marques/Zuma Press/Forum Wiadomo, że nowe technologie ułatwiają luźny seks. Jednocześnie wielu ludzi nie do końca rozumie, co to znaczy.

Emilii to wyszło przypadkiem – nieoczekiwana przygoda dla sportu, poza związkiem, bez perspektyw. Długą relację skończyła kilka dni wcześniej i nie interesowało jej nic na poważnie. – Ale na imprezie poderwał mnie Nick, Austriak, który przelotem był w Polsce. Poszliśmy na dwie randki, w końcu zostaliśmy u mnie. Ten seks był najlepszy w moim życiu.

Marek, stojąc pierwszy raz w progu klubu dla swingersów, gdzie pary mogą się spotykać na seks z innymi ludźmi, nogi miał jak z waty. – Przed maturą mniej się stresowałem. Zapaliłem papierosa i mówię do żony: „Basia, może byśmy wrócili?” – chociaż to ja ją tygodniami namawiałem na ten swinging. A żona na to: „Co to, to nie. Jak już przyjechaliśmy, to wchodzimy!”.

Maja na zagranicznym wyjeździe szkoleniowym zainstalowała w telefonie aplikację Bumble – odpowiednik serwisu Tinder, z tą różnicą, że zaproszenie do znajomości mogą wysłać tylko kobiety. – Chciałam wejść w nieoficjalny kontakt z kimś miejscowym. Donowi dobrze patrzyło z oczu. Wymienili kilka wiadomości. Przyjechał do baru, w którym Maja była z jej grupą na drinku. – Miło się gadało, trochę popiliśmy. Gdy odprowadzał mnie do hotelowego pokoju, było jasne, że będziemy ze sobą spać.

W badaniach przeprowadzonych przez seksuologa prof. Zbigniewa Izdebskiego przed kilku laty 23 proc. osób odpowiedziało, że przeżyło seks, nie będąc w związku. Zdaniem naukowca dziś ta liczba mogłaby być większa. Otwartość ludzi dość przewrotnie zwiększyła pandemia Covid-19. – 28 proc. Polaków i Polek ocenia, że w tym czasie lepiej zrozumieli swoją seksualność – w sensie nie tylko orientacji, lecz również swoich potrzeb i tego, jak je wyrażać. Pojęli, że nie warto zostawiać na później pewnych spraw, także seksu, tylko czerpać radość, dopóki mają siłę i możliwości.

Polityka 30.2024 (3473) z dnia 16.07.2024; Społeczeństwo; s. 30
Oryginalny tytuł tekstu: "Tylko dla dorosłych"
Reklama