Społeczeństwo

Czysty Polak

Jak polscy mężczyźni dbają o siebie? Fani szarego mydła nie muszą czuć się zagrożeni

„Najstarsi mężczyźni deklarują, że mycie jest po to, żeby zniwelować zapach ciała. By osoby, które znajdują się obok nich nie odczuwały dyskomfortu”. „Najstarsi mężczyźni deklarują, że mycie jest po to, żeby zniwelować zapach ciała. By osoby, które znajdują się obok nich nie odczuwały dyskomfortu”. Iza Kucharska
Rozmowa z socjolożką dr Anną Wójtewicz o tym, jak polscy mężczyźni podchodzą do higieny osobistej, czym różnią się pokolenia młodsze od starszych i jaką rolę odgrywają w tym kobiety.
Dr Anna WójtewiczArchiwum domowe Dr Anna Wójtewicz

PAULINA BŁASZKIEWICZ: – Mężczyźni chcą mówić o tym, jak dbają o swoje ciało?
ANNA WÓJTEWICZ: – Z doświadczenia mogę powiedzieć, że to była najtrudniejsza rekrutacja do badań w moim życiu zawodowym. Spodziewałam się, że mężczyźni będą bardziej chętni do rozmowy, ale temat dotyczący męskiej cielesności i dbania o siebie okazał się odstraszający i wymagający otwartości.

To dla nich powód do wstydu?
To nie wstyd, lecz obawa związana z uwięzieniem w stereotypie. Jeden z badanych mężczyzn przed trzydziestką powiedział w wywiadzie, że mężczyźni są „przyklepani” przez stereotyp męskości. Ten zakłada, że mężczyzna powinien deklarować, że nie dba o siebie nadmiernie.

Co znaczy nadmiernie? Chodzi o mycie raz w tygodniu? Panowało w Polsce przekonanie, że częste mycie skraca życie i niektórzy brali to do siebie.
(śmiech) Dziś jest inaczej. Współczesny mężczyzna mówi: dbam o siebie, dbam o swoje ciało, ale nie tak jak kobieta.

Mężczyźni się dystansują. Robią te wszystkie rzeczy związane z higieną, ale nie robią tego tak jak kobiety. Jednak gdy badacze, z którymi pracowałam, wchodzili w szczegóły i dopytywali, to widzieli, że zakres tych praktyk jest bardzo szeroki.

Nie tylko nasze słynne szare mydło?
Owszem, ono nadal się pojawia, ale jest detronizowane przez krem Nivea oraz produkty tej marki. Te gdzieś w męskiej świadomości kojarzą się ze stabilnością i tradycją. Myślę, że z tego powodu polscy mężczyźni często je wymieniają. Co ciekawe, rzadko pojawiają się narracje dotyczące delikatnego traktowania swojego ciała, sprawiania sobie przyjemności poprzez pielęgnację.

Do spa nie pojadą?
Nie, a jeśli korzystają z usług kosmetologa, to mówią, że robią to z powodów zdrowotnych: ja tam nie chodzę dla przyjemności.

Polityka 14.2023 (3408) z dnia 28.03.2023; Społeczeństwo; s. 29
Oryginalny tytuł tekstu: "Czysty Polak"
Reklama