Społeczeństwo

Kobiety kobietom

Same zakazy. Ukrainki już się zderzają z polskimi restrykcjami

Aborcja w Ukrainie jest legalna od 1955 r. Aborcja w Ukrainie jest legalna od 1955 r. Patryk Sroczyński
Ukrainki nie dowierzają, że w tak postępowym kraju obowiązują tak restrykcyjne przepisy dotyczące aborcji czy antykoncepcji.
Uchodźczyniom powrót do zdrowia i do formy psychicznej zajmie na pewno dużo czasu. Na fot. przyjazd pociągu z Dorohuska na stację Warszawa Wschodnia.Jacek Szydłowski/Forum Uchodźczyniom powrót do zdrowia i do formy psychicznej zajmie na pewno dużo czasu. Na fot. przyjazd pociągu z Dorohuska na stację Warszawa Wschodnia.

Trzy dni spędzone na trzech podpaskach, bo trzeba było szybko się pakować i uciekać. Albo miesiączka zaskoczyła i przyszła nie w porę, bo także tak organizm reaguje na stres. Inne kobiety wojna zastała na różnym etapie ciąży. Wojna trwa już ponad 30 dni, to jak jeden pełny cykl menstruacyjny.

– Od kilku tygodni zgłaszają się do nas kobiety z infekcjami intymnymi spowodowanymi brakiem dostępu do środków higienicznych, prysznica, wody, podpasek – wylicza Krystyna Kacpura z Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (w skrócie Federa). Dzwonią dziewczyny i kobiety, które stały na granicy kilkadziesiąt godzin, a jeszcze musiały do niej dotrzeć. Federa właśnie uruchomiła dla nich pierwszą i jedyną w Polsce infolinię ginekologiczną po ukraińsku. Ukraińska lekarka, też uchodźczyni, udziela informacji i wskazówek w sprawach „kobiecych”.

Najwięcej jest pytań o pigułkę „dzień po”, antykoncepcję i dostępność aborcji. – Wiedziałyśmy, że jak przyjadą uchodźczynie, to będą takie problemy. Wiedziałyśmy też, że oprócz organizacji pozarządowych nikt się tymi sprawami nie zajmie – mówi Kacpura. Ukrainki przyjeżdżają zdziwione, że nie mogą wykupić tabletek antykoncepcyjnych ot tak, w aptece. Nie dowierzają, że „w niby tak postępowym kraju jak Polska” obowiązują takie restrykcje. Część z nich planowała w ojczyźnie aborcję, inne lada dzień miały termin porodu. I wybuchła wojna.

Ukraińcy nie tacy religijni

Polacy może nie do końca zdają sobie sprawę, w jakim miejscu jest dziś ukraińskie społeczeństwo choćby pod względem praw kobiet – a jest z pewnością gdzie indziej niż my. U siebie Ukrainki miały na przykład dostęp do antykoncepcji bez recepty (u nas tylko na receptę).

Polityka 15.2022 (3358) z dnia 05.04.2022; Społeczeństwo; s. 42
Oryginalny tytuł tekstu: "Kobiety kobietom"
Reklama