Społeczeństwo

Piłka bardziej narodowa

Cezary Kulesza, czyli co się dzieje w PZPN

Cezary Kulesza i Zbigniew Boniek. Cezary Kulesza i Zbigniew Boniek. Mateusz Włodarczyk / Forum
Nowy prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza zamierza przyciągnąć do futbolu większe publiczne pieniądze. Tym samym skazuje się na łaskę władz. A upolitycznienia polska piłka bała się dotąd jak ognia.
Cezary Kuleszamateriały prasowe Cezary Kulesza

Po owocach mnie poznacie – sentencjonalnie oznajmił dwa miesiące temu Cezary Kulesza, zwyciężając w wyborach na nowego prezesa PZPN. Ostateczne głosowanie zostało poprzedzone wystąpieniem Kuleszy przed delegatami. Trwało niewiele ponad minutę. – Nie musiał się wysilać, bo wygraną miał w kieszeni. Przyjął to z ulgą. Nie jest oratorem – mówi pracownik PZPN.

Cezary Kulesza postawił na kampanię w czysto politycznym stylu. Zjeździł futbolową Polskę wzdłuż i wszerz, szukając poparcia. Zaczął mniej więcej dwa lata przed wyborami. I jednocześnie przez jakieś półtora roku wzbraniał się przed potwierdzeniem, że faktycznie kandyduje. Sięgnął po sprawdzoną metodę – tisze jedziesz, dalsze budiesz – która zrobiła z niego milionera, z majątkiem szacowanym przez „Forbes” na ponad pół miliarda złotych. Dorobił się, promując disco polo. Dziś wciąż jest właścicielem wytwórni płytowej oraz praw do wizerunku i twórczości gatunkowych gwiazd i gwiazdeczek. Jak również niezliczonych nieruchomości w Białymstoku oraz okolicach.

Kampania wyborcza była nudna i bezbarwna, bo naprzeciw siebie stali dwaj wiceprezesi piłkarskiej centrali (rywalem Kuleszy był Marek Koźmiński). Nie mogli potępiać starego układu, ponieważ byli jego częścią. Kulesza na każdym kroku podkreślał więc, że wprawdzie jest dobrze, ale przecież może być lepiej. Program wyborczy ukrył za hasłami: szkolenie, integracja, profesjonalizacja, wsparcie. Pojemnymi jak Bajkał. Marek Łukiewski, szef Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej: – Prezes Kulesza wygrał otwartością i umiejętnością słuchania ludzi. A program zbudował na podstawie postulatów, z którymi zetknął się w terenie. To się podobało.

Zmęczeni Bońkiem

Mówi się, że środowisko miało już dość rządów autorytarnego Zbigniewa Bońka, który wiele decyzji podejmował, nie konsultując ich z zarządem.

Polityka 42.2021 (3334) z dnia 12.10.2021; Społeczeństwo; s. 44
Oryginalny tytuł tekstu: "Piłka bardziej narodowa"
Reklama