Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 rozpoczął się 1 kwietnia 2021 r. Spis odbywa się raz na dziesięć lat i dotyczy każdej osoby mieszkającej stale bądź czasowo na terenie Polski.
W tegorocznym spisie znalazło się kilkadziesiąt pytań o nasze dane osobowe, miejsce zamieszkania, relacje rodzinne i związki, także te niesformalizowane. Liczba pytań, na które różne osoby będą udzielały odpowiedzi, nie będzie taka sama – formularz do samospisu zaprojektowany został w taki sposób, aby przejście do kolejnego pytania zależało od odpowiedzi udzielonej na pytanie poprzednie.
Punktem odniesienia jest stan na godz. 00:00 w środę 31 marca – w demografii nazywany „momentem krytycznym” spisu.
Spis powszechny. Jak to zrobić?
W spisie udział wziąć muszą wszystkie „osoby fizyczne stale zamieszkałe i czasowo przebywające w mieszkaniach, budynkach i innych zamieszkanych pomieszczeniach niebędących mieszkaniami na terenie Polski oraz osoby fizyczne niemające miejsca zamieszkania”.
Spisu można dokonać na trzy sposoby: samodzielnie online, przez wywiad telefoniczny lub spotkanie z rachmistrzem. Rekomendowanym przez szefa Głównego Urzędu Statystycznego sposobem jest ten wirtualny, najwygodniejszy i niewymagający wychodzenia z domu.
Inaczej niż ostatnim razem GUS w tym roku nie pyta o dzietność, plany prokreacyjne ani o to, jak dojeżdżamy do pracy. W formularzu znajdują się za to pytania o to, z kim mieszkamy i jaki tytuł prawny mamy do zajmowanego lokalu. Będziemy musieli też podać, ile osób z nami mieszka, w którym roku została wybudowana nasza nieruchomość, jaką ma powierzchnię oraz ile liczy pokoi. Trzeba poza tym uściślić, w jaki sposób mieszkanie jest ogrzewane, czy wykorzystywane są przy tym źródła energii odnawialnej, w jakim budynku się znajduje, kiedy oddanym do użytku i jakie media są do niego doprowadzone.
W tej edycji spisu poprawiono ponadto pytanie o niepełnosprawność – jest tym razem obligatoryjne. Pojawiają się też kwestie dotyczące przynależności etnicznej oraz języka używanego w domu.
Spis powszechny. Kara za odmowę udziału
Odmowa wzięcia udziału w spisie (lub przeoczenie go) wiąże się z karą w wysokości do 5 tys. zł, a za podanie nieprawdziwych informacji grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Pierwsze wyniki spisu powszechnego zostaną ogłoszone w styczniu 2022 r.
Czytaj też: Polityczna demografia. Czy Polaków jest za mało?